Niewiele jest imprez, które przyciągają do Domu Zdrojowego takie tłumy. W piątek odbyła się promocja drugiego wydania książki pt. „Górnicze pięści. Historia jastrzębskiego boksu”, autorstwa Marcina Boratyna.
„Cztery strony świata” – to tytuł filmu opowiadającego o ludziach, którzy przed laty podjęli decyzję o przeprowadzce do Jastrzębia-Zdroju. Zostanie wyemitowany w kinie Centrum w sobotę, początek seansu o godzinie 13:00. Wstęp jest bezpłatny.
Pojawienie się narciarza biegowego na boisku Zespołu Szkół Nr 2 przywołało skojarzenia z czasami przedwojennymi, kiedy ten sport był popularny w Jastrzębiu-Zdroju, ówczesnym kurorcie. Wówczas organizowano u nas zawody narciarskie i kuligi. A chętnych na te atrakcje przywożono specjalnym pociągiem. Przed laty była u nas nawet skocznia narciarska.
„Jastrzębie-Zdrój na łamach prasy w latach 1945-1989” – to nowa książka Marcina Boratyna i Dariusza Mazura. Jej promocja odbyła się w Galerii Historii Miasta, na którą przybyło niemałe grono wielbicieli rodzimej historii.
Znany duet historyków Marcin Boratyn i Dariusz Mazur napisał nową książkę na temat historii Jastrzębia-Zdroju. Tym razem spojrzymy na nasze miasto z perspektywy prasy, jaka była wydawana w Polsce Ludowej.
W tym miejscu w Jastrzębiu rozciągano druty kolczaste, ustawiono zasieki, a nawet specjalnie zaorano pole. Wszystko po to, aby nie przemkła się nawet mała mysz. Każdy ślad dokładnie badano. Działo się to na dawnej granicy polsko-czechosłowackiej, która przebiegała przez jastrzębskie sołectwa - Ruptawę i Moszczenicę.
Patrząc na ledwo stojący jeszcze budynek, z trudem odnajdujemy ślady dawnej świetności. Trzeba naprawdę wielkiej wyobraźni, aby uwierzyć, że miejsce to odwiedził prezydent Rzeczpospolitej Polskiej czy uznany pisarz. A przecież w tej ruinie odbywały się kiedyś rauty, spotkania, a nawet ślub.
W naszym regionie istnieje cmentarz, który bez przesady możemy nazwać cmentarzem grozy. Powstał w 1922 roku i był miejscem pochówku pacjentów szpitala psychiatrycznego w Rybniku. Jednak najwięcej zmarłych przyjął w czasie II wojny światowej – byli to zamordowani pensjonariusze lecznicy.
W dniu Wszystkich Świętych wspominamy osoby, które odeszły. Najczęściej są to bliscy. Wówczas palimy znicze na ich grobach. Są jednak miejsca w Jastrzębiu, gdzie nikt nie jest pochowany, a mimo to ludzie darzą je estymą. Jest też jeden grób szczególny - tych wszystkich, którym nie było dane się narodzić.
Imię Zesłańców Sybiru otrzymała Szkoła Branżowa II Stopnia w Jastrzębiu-Zdroju, wchodząca w skład Zespołu Szkół Nr 2 im. Wojciecha Korfantego. Uroczystości z tym związane odbyły się we wrześniu, kiedy wspominany jest atak Związku Sowieckiego na Polskę - 17.09.1939 roku.
Ryszard Czernecki, mając 7 lat, został wraz z mamą zesłany na Syberię. Mieszkał w dawnym województwie wołyńskim, które zajęli Rosjanie we wrześniu 1939 roku. On, jak i tysiące Polaków zostali wypędzeni z rodzinnego domu i wywiezieni aż za Ural, do Azji. Pan Czernecki od lat niestrudzenie przypomina o gehennie narodu polskiego. Nieustannie...
Na jednym z bloków, znajdującym się tuż nieopodal Parku Zdrojowego, pojawił się mural przedstawiający Mikołaja juniora i Jarmiłę Witczaków. Odwołuje się do czasów, kiedy jastrzębskie uzdrowisko przeżywało okres swojej świetności, czyli dwudziestolecia międzywojennego. Przypomina o czasach prosperity dawnego kurortu.
Jastrzębie-Zdrój powstawało wtedy, kiedy komunizm miał się w najlepsze. Miało być ateistyczne i socjalistyczne. Bez Boga, bez kościołów, bez wiary. Pierwsza współczesna parafia została erygowana 16 lipca 1980 roku, dekret wszedł w życie 1 sierpnia 1980 roku. Kościół powstał wybudowany rękami górników, wówczas mówiło się,...
Po dłuższej przerwie jest kolejny odcinek "Holki Polki w podroży", czyli filmiku nakręconego na pograniczu polsko-czeskim. - Pokażemy wam, jak wyglądają kopalnie. Zobaczycie potężne maszyny parowe z 1920 roku, które działają do dzisiaj, i nie wyglądają na to, że mają ponad 100 lat. Zobaczycie kopalnię, która wygląda, jakby dwa...
Nie zawsze mieszkańcy Rybnika i Jastrzębia wiedzą, że łączy ich postać świętego Jana Nepomucena żyjącego w drugiej połowie XIV wieku. Jego kamienną figurę można zobaczyć teraz na szczycie fontanny z rybnickiego rynku, ale niegdyś znajdowała się w okolicy obecnego Urzędu Miasta w Jastrzębiu. Natomiast drewniana figura świętego...
Data 30 czerwca jest ważna dla Jastrzębia-Zdroju. To symboliczny dzień urodzin. Dokładnie 60 lat temu weszło w życie Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów w sprawie utworzenia niektórych miast w województwach gdańskim i katowickim. Tak narodziło się miasto.
Czy można jednocześnie modlić się i myśleć o sprawach duchowych oraz prowadzić dobrze prosperujący biznes i liczyć pieniądze? Oczywiście, że tak, gdyż cystersi byli znani z tego, że mieli talent do pomnażania bogactw. Chociaż zarzekali się, że wino piją tylko w Wielkim Tygodniu, to nie przeszkadzało im tym handlować. Jeden z...