- Miało być na chwilę, a trwa to już kilka tygodni – to jeden z komentarzy osób goszczących uchodźców w swoich domach - pisze Mariusz Weidner w słowie wstępnym do najnowszego numeru "Nowin Raciborskich".
Gmina Godów zaprasza uchodźców na spotkanie w sprawie pomocy, pracy i świadczeń rodzinnych.
Z okazji rozpoczęcia nauki w Polsce, każdy uczeń z Ukrainy otrzymał plecak, w którym znalazły się najpotrzebniejsze przybory szkolne.
Uchodźcy z ogarniętej wojną Ukrainy wchodzą na rynek pracy powiatu wodzisławskiego. Ile z nich już się zarejestrowało w Powiatowym Urzędzie Pracy? Pierwsze umowy z przedsiębiorcami już zostały podpisane.
Na terenie powiatu wodzisławskiego trwają bezpłatne zajęcia z języka polskiego. Skierowane zostały dla mam z Ukrainy, które przebywają w naszym regionie.
Wójt Piotr Rybka wylicza, że na terenie gminy Rudnik przebywa około 130 uchodźców – to głównie matki z dziećmi. Samorząd przygotował już kolejne miejsce dla następnych gości zza wschodniej granicy, bo w tych dotychczasowych wyczerpuje się wolna przestrzeń.
Od 24 lutego, kiedy wybuchła wojna w Ukrainie, w Wodzisławiu panuje powszechna mobilizacja wszystkich, którzy chcą i mogą pomóc. Na pierwszej linii pomocy znaleźli się urzędnicy, którzy stali się wolontariuszami. Jak obecnie wyglądają miejsca, w których przebywają Ukraińcy i czy w naszym mieście znaleźli trochę wytchnienia?
Głównie na terenie OSP, a także w innych punktach w całym Rybniku zorganizowano miejsca, w których uchodźcy mogą się wykąpać, czy zjeść ciepły posiłek.
W piątek, 25 marca żorscy mundurowi odwiedzili kolejny punkt pobytu uchodźców z Ukrainy. Rozmawiali o obowiązujących w Polsce przepisach oraz o zagrożeniach, jakie mogą ich spotkać.
Okazuje się, że ponad połowa przebywających na terenie gminy Godów uchodźców, to osoby nieletnie. Tamtejszy urząd pracuje nad uruchomieniem kolejnych miejsc zbiorowego zakwaterowania dla przybywających z Ukrainy osób.
Akcja rozpoczęła się 3 marca, kiedy pierwszy pociąg specjalny Kolei Śląskich wrócił do Katowic. Teraz składy regularnie kursują do miast przy wschodniej granicy, przewożąc obywateli Ukrainy, którzy zostali zmuszeni do ucieczki przed wojną.
Oto dane starostwa na temat liczby uchodźców na terenie powiatu. 1061 osób odnotowano na ziemi raciborskiej w czwartek 17 marca. Od piątku do niedzieli ich stan liczebny wzrósł do 1105. W Raciborzu liczba uchodźców spadła o 10 osób.
Wszystkie ręce na pokład – tak można określić działania podejmowane przez społeczników na terenie Kuźni Raciborskiej, w chwili, kiedy Putin zaatakował Ukrainę. Wystarczyła chwila, aby zapadła tam decyzja o organizacji akcji pomocowej na rzecz mieszkańców z ogarniętego wojną kraju. Z czasem pomoc zaczęła płynąć coraz szerszym...
Co miasto ma do zaoferowania Ukraińcom oraz mieszkańcom Raciborza, którzy przyjęli ich do swoich mieszkań?
Daria przyjechała z Nikopola. Wybrała Racibórz, bo tu mieszka od kilku lat jej dawna sąsiadka z rodzinnego miasta - Olga. - Czy Polacy zdają sobie sprawę, że Putin chce zrobić z Ukrainy to, co wasz kraj miał w czasach komuny? - mówi nam Ukrainka.
Wodzisławscy dzielnicowi, wspólnie z maskotką śląskiej Policji psem Sznupkiem odwiedzili uchodźców z Ukrainy przebywających w szkole podstawowej nr 28 w Wodzisławiu Śląskim. Celem spotkania było okazanie wsparcia i poprawienie humoru najmłodszym podopiecznym interwencyjnego punktu noclegowego.
Uchodźcy z Ukrainy dach nad głową odnajdują m.in. w gminie Pietrowice Wielkie. W pomoc angażują się mieszkańcy, zapraszając gości zza wschodniej granicy do swoich domów. Pomaga też samorząd, udostępniając na ten cel gminny budynek.