- Trzeba chcieć, by móc - mówił na 70-leciu makowskiej sekcji Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych (PZHGP) jej przewodniczący Antoni Gincel, świętujący także 50-lecie kierowania tą organizacją. Jubileusz uczczono przyjęciem w restauracji „Trzy Maki” w Makowie w sobotę 25 marca. To była też okazja do uhonorowania członków sekcji.

To miał być zwykły wtorkowy poranek i dojście do pracy dla mieszkańców Pszowa Roberta i Romana. Panowie jednak naprzeciw dworca autobusowego w Pszowie zauważyli, że na przewodach dwa ptaki próbują odfrunąć, jednak są przywiązane do kabla! Mieszkańcy od razu pospieszyli z pomocą. 

Poświęciłem życie gołębiom i działaniu w związku. Koledzy hodowcy nigdy mnie nie zawiedli - mówił 12 lutego na uroczystości z okazji setnego jubileuszu działalności oddziału 0147 PZHGP prezes Stanisław Bachryj.

W ten weekend Radlinie można było usłyszeć pianie kogutów, turkot gołębi i bażanty. Podczas wystawy można było także obejrzeć ciekawe okazy królików. 

Pianie kogutów, turkot gołębi i bażanty będzie można usłyszeć  już 11 i 12 września w Radlinie. Podczas wystawy będzie można także obejrzeć ciekawe okazy królików. 

Za karmienie gołębi przed oblicze sądu. Dwóch mieszkańców Pszowa surowo podpadło, bo wyrzucali na trawnik chleb dla ptaków. Spółdzielnia powiadomiła policję, a ostatecznie sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Wodzisławiu Śl.

Co za czasy! W jakim mieście my żyjemy! Jak mam rozwiązać problem i z kim w ogóle o nim rozmawiać?  - pisze raciborzanka w liście do redakcji.

Powrócił problem z dokarmianiem ptaków, na który już wcześniej uwagę zwracali mieszkańcy Ostroga.

Na stronie internetowej wodzisławskiej spółki Domaro pojawiła się informacja o interwencjach w sprawie gołębi. - 5 kwietnia pracownicy spółki Domaro w asyście straży miejskiej odwiedzili osoby, co do których były zgłoszenia, iż dokarmiają ptaki bezpośrednio z lokali poprzez wyrzucanie pożywienia z okna, bądź też dokarmiając...

Zanieczyszczone parapety, zniszczone karoseria aut, a na chodniku smród i robactwo. Dla mieszkańców problem z gołębiami, które zalęgły się w wieży ciśnień, jest bardzo uciążliwy.

Czytelniczka z Ostroga pokazała nam ciekawostkę. Zachwyci gołębiarzy, ale sąsiadom lokatora, który dokarmia te ptaki, podoba się mniej. Od pewnego czasu interweniują u zarządcy, by skłonił miłośnika ptaków do zaprzestania swych działań. Gołębie brudzą i przylatuje ich coraz więcej.

Leszek Szczasny (na zdj.) z rady miasta w Raciborzu obserwuje z niepokojem jak przybywa gołębich gniazd na jego osiedlu. Apelował na sesji do Sanepidu i Powiatowego Lekarza Weterynarii o akcje uświadamiające. Mają informować o zagrożeniu chorobowym związanym z ptasimi odchodami.

28 stycznia 2006 r. kwadrans po godz. 17. Międzynarodowe Targi Katowickie. Wystawa gołębi pocztowych. Trzask, huk i ciemność. To krótki opis największej katastrofy budowlanej w historii kraju i największej tragedii ostatnich kilkunastu lat. W wyniku zawalenia się dachu budynku zginęło 65 osób, a ponad 140 zostało rannych. Piosenkę o...

Budynek należący oddziału PZHGP w Godowie zostanie najprawdopodobniej skomunalizowany. Hodowców nie stać bowiem na jego utrzymanie.

Pasjonaci, którym udało się wyhodować najpiękniejsze i najszybsze okazy, nagrodzeni zostali pucharami.  Oddział PZHGP Bierawa-Ziemia Raciborska w miniony weekend zorganizował w Nędzy wystawę dla hodowców z całego regionu.

Utrzymanie balkonu oraz parapetów w czystości bywa trudne, szczególnie jeśli mieszka się w blokowisku lub sąsiedztwie obiektów przemysłowych. Problemem przeważnie są dokarmiane w pobliżu gołębie, które za nic mają własność prywatną oraz jej wygląd. Problem jest szczególnie dokuczliwy dla mieszkańców rybnickich osiedli.

Ta informacja to kompletna głupota - mówi Leszek Moczała, prezes oddziału w Gorzycach Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych. Odnosi się do maila, który anonimowy autor wysłał do naszej redakcji.