Nie żyje 54-letni mieszkaniec Raciborza. Mężczyzna został potrącony na ul. Opawskiej w Raciborzu.

Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia przyczyny i okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło w sobotę wieczorem. Kierująca seatem leonem utraciła panowanie nad pojazdem i uderzyła czołowo w drzewo, w wyniku czego samochód stanął w płomieniach, a 29-latka poniosła śmierć na miejscu.

Naoczni świadkowie tragicznego wypadku kolejowego proszeni są o kontakt z wydziałem kryminalnym Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu.

Komenda Powiatowa Policji w Raciborzu, poszukuje naocznych świadków wypadku drogowego, do którego doszło 3 listopada około godz. 12.30 na ul. Odrodzenia w Raciborzu. Doszło tam do czołowego zderzenia renault i forda. W następstwie wypadku kierowca i pasażerka forda ponieśli śmierć.

Kierujący motocyklem raciborzanin stracił panowanie nad pojazdem i wpadł pod koła nadjeżdżającego samochodu.

Podczas minionego weekendu strażacy z powiatu raciborskiego wyjeżdżali do akcji siedem razy, interweniując w miejscowościach Chałupki, Kornowac oraz Racibórz.

Samochodem podróżowały cztery młode osoby.

43-letni mężczyzna spadł z suwnicy. Po kilku godzinach zmarł.

Podczas minionego weekendu strażacy wyjeżdżali do akcji 11 razy. Do tragedii doszło w Raciborzu, gdzie zginął 24-latek. Niebezpiecznie było również w Rudzie Kozielskiej (tlenek węgla), a także w miejscowościach Strzybnik oraz Krowiarki, gdzie pożary stogów siana spowodowały 24,5 tys. zł strat.

Prokuratura Rejonowa w Raciborzu dysponuje już protokołem z sekcji zwłok 71-letniego raciborzanina, który zginął w wypadku drogowym 9 kwietnia.

To miał być zwyczajny przejazd, jakich w ciągu lat pracy wykonali już setki. Maszynista, ustawiacz i manewrowy wsiedli do lokomotywy w Chałupkach i udali się w drogę do Raciborza. Przejechali przez zanurzone w ciemnościach wioski i pola, wjechali do Studziennej, minęli Rafako, nastawnię R11 i przejazd przez ulicę Łąkową, wjechali na...

„Żeby tylko dziadek przeżył, żeby tylko dziadek przeżył, żeby tylko...” – te słowa jak mantrę powtarzał młody kierowca bmw, próbując jednocześnie wyrwać drzwi fiata i uwolnić uwięzionego w samochodzie starszego mężczyznę.

Podczas minionego weekendu strażacy wyjeżdżali do akcji pięć razy, interweniując w Cyprzanowie, Gamowie, Raciborzu i Tworkowie. 

[AKTUALIZACJA] W raciborskim szpitalu zmarł poszkodowany w wypadku na ul. Starowiejskiej starszy mężczyzna. Kierowany przez niego fiat zderzył się z BMW.