W tym roku w Domu Kultury w Łańcach odbyła się uroczystość wręczenia medali „Za długoletnie pożycie małżeńskie”. Medale nadane przez prezydenta RP Andrzeja Dudę wręczał wójt Grzegorz Niestrój oraz kierownik Urzędu Stanu Cywilnego Beata Mrozek. To nagroda dla osób, które przeżyły 50 lat w jednym związku małżeńskim.

Jastrzębskie pary małżeńskie spotkają się w Domu Zdrojowym, by wspólnie świętować złote, szmaragdowe i diamentowe gody.

Pół wieku temu ślubowali sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską. Swoim życiem udowodnili, że nie rzucili słów na wiatr, stając się tym samym przykładem dla swoich dzieci, wnuków i prawnuków.

Wójt Anna Iskała w towarzystwie przewodniczącego rady Gerarda Przybyły, szefowej GOPS-u Bożeny Polaczek oraz kierowniczki Urzędu Stanu Cywilnego Joanny Ratuszniak wręczała medale za długoletnie pożycie małżeńskie nadane przez prezydenta RP Andrzeja Dudę. Uhonorowano pary obchodzące 50. i 60. rocznicę ślubu.

Pierwsza w tym roku uroczystość w Urzędzie Stanu Cywilnego była zarazem pierwszą okazją aby medale za długoletnie pożycie małżeńskie wręczył nowy włodarz Raciborza - Dariusz Polowy. Do Pałacu Ślubów przyszło aż 10 par, to najwięcej jednocześnie na Złotych Godach w stolicy powiatu.

Były życzenia, toast, poczęstunek oraz muzyka płynąca z akordeonu. W czwartek 29 listopada w domu kultury w Łańcach uhonorowano pary, które 50, 55 i 60 lat temu obiecały sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską. Wyróżniono 30 małżeństw, mieszkańców różnych sołectw gminy Kornowac.

Strojny, Wołek, Rzega, Oczek, Podanowski i Mitura - małżonkowie noszący te nazwiska świętowali 50 lat pożycia małżeńskiego w Pałacu Ślubów w Raciborzu. Jubilatów podjęła tam Katarzyna Kalus kierująca Urzędem Stanu Cywilnego. Sama też zbliża się do małego jubileuszu swej pracy na tym stanowisku - w listopadzie mija dziesięciolecie...

Prezydent Raciborza wręczał we wtorek 9 października medale za 50 lat pożycia małżeńskiego. Wśród jubilatów znalazł się m.in. słynny raciborski (a wcześniej kędzierzyńsko-kozielski) uczestnik wszystkich najsłynniejszych maratonów na świecie - Janusz Mendyk. Świętowało 7 par. Uroczystość poprowadziła Katarzyna Kalus kierownik...

- Aż nie chce się wierzyć, że te razem spędzone 60 lat tak szybko nam minęło - mówią z miłością w oczach małżonkowie Amalia i Alojzy Pośpiech, którzy w tym roku świętują jubileusz diamentowych godów.

Krystyna i Alojzy Barnabasowie z Rydułtów obchodzą w tym roku wyjątkowy jubileusz kamiennych godów, czyli rocznicę 70 lat pożycia małżeńskiego. Mówią, że recepta na udane małżeństwo nie istnieje, ale wystarczy przeczytać ich historię, by przekonać się, że kluczem do szczęścia jest wzajemny szacunek oraz wsłuchiwanie się w drugą osobę.

Tak kameralne grono jubilatów, które świętowało Złote Gody 30 listopada, zdarza się bardzo rzadko. Do urzędu stanu cywilnego zawitały tylko trzy pary.

Dziś w Pałacu Ślubów raciborskiego Urzędzie Stanu Cywilnego w Raciborzu odbyła się uroczystość wręczenia przez Prezydenta Miasta Raciborza, Mirosława Lenka, odznaczeń za długoletnie pożycie małżeńskie parom obchodzącym złoty jubileusz małżeństwa.

Ich losy splatały się od dzieciństwa, czasem przy okazji dramatów, kiedy indziej w weselszych okolicznościach. Hildegarda i Alfons Grela z Jastrzębia świętują w tym roku żelazne gody, czyli 65 lat małżeństwa.

- Ludzie, którzy się kochają z całego serca, nigdy się nie starzeją - mówiła do jubilatów kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Nędzy Joanna Ratuszniak. 13 par z gminy Nędza świętuje 50- i 60-lecie małżeństwa.

Jedno spotkanie w Kwidzynie zaważyło na ich życiu, przez które wspólnie idą już ponad 60 lat. Pochodzący z Rybnika Paruszowca Gerard Kuczera właśnie tam po raz pierwszy zobaczył swą przyszłą żonę, mieszkankę Kornowaca. Najpierw jednak zaprzyjaźnił się z jej bratem, z którym wspólnie odbywali służbę wojskową w szkole podoficerskiej....

„Prawdziwy dżentelmen”, „kulturalna i ładna” – mówią o sobie Józefa i Herbert Blachowie z Wodzisławia Śląskiego, którzy pobrali się 65 lat temu.

26 czerwca minęło 60 lat odkąd Urszula i Józef Sławikowie stanęli przed ślubnym kobiercem. Małżonkowie obchodzą diamentowe gody i z tej okazji opowiedzieli nam o swoim życiu.