- Wzór dojrzałości - mówił o nim na mszy biskup Jan Kopiec. - Człowiek starej daty w najlepszym pojęciu tego słowa - dodał proboszcz raciborskiej fary, gdzie żegnano zmarłego. - Kochał prawdę - stwierdziła Rita Serafin z TMZR w Kuźni. Newerlę pochowano 19 stycznia w samo południe na największej raciborskiej nekropolii.
Z wykształcenia prawnik, z pasji - badacz lokalnych dziejów. Miał znakomite pióro do historycznych opowieści. Napisał Dzieje Raciborza i jego dzielnic, a wcześniej Opowieści o dawnym Raciborzu - wyjątkowe dla miasta pozycje o jego przeszłości. Jego artykuły wiele razy gościły na łamach Nowin Raciborskich i w portalu Nowiny.pl.Pogrzeb...
Znany raciborski dokumentalista Adrian Szczypiński skrytykował na swoim FB Towarzystwo Miłośników Ziemi Raciborskiej. Na śmietniku między Długą i Rzeźniczą znalazł jego zdaniem cenne archiwalia ze zbiorów TMZR. - Wróciłem stamtąd z trzema torbami raciborskiego dziedzictwa, tak po prostu wywalonego do kosza - ogłosił twórca filmów,...
Na świętowanie urodzin raciborskiego pasjonata historii i prawnika przyszli m.in. prezydent Raciborza i dyrektor Muzeum. Aleksandra Jańska napisała dla jubilata wiersz. Paweł Newerla jest członkiem honorowym Towarzystwa Miłośników Ziemi Raciborskiej.
Podczas 32. edycji Sceny Premier Naukowych prof. dr hab. Jerzy Sperka z Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu Śląskiego opowie o ludziach, którzy rządzili średniowiecznym księstwem raciborskim. Rozmowa wokół jego książki Książęta i księżne raciborscy (1290/1291–1521) odbędzie się w samym sercu dawnej stolicy księstwa, czyli na...
Umieszczony na muzealnym budynku mural przy skwerze, jeszcze nieoficjalnie im. Alfreda Otlika, zyskał w kwietniu oświetlony i można go podziwiać również w porze nocnej.
Jeśli fakty nie zgadzają się z miłością raciborzan do ich miasta to... tym gorzej dla faktów.
Międzynarodowa wystawa grafik Friedricha Bernarda Wernera pokazująca śląskie miasta w połowie XVIII wieku to 77 rysunków na tablicach. Uzupełniają je współczesne zdjęcia zabytków z tych miast. Część ekspozycji przedstawiono w plenerze, w Raciborzu na ulicy Długiej, ale w muzealnej sali na parterze znalazło się ich znacznie więcej...
W piątek, 2 grudnia w budynku Muzeum w Raciborzu odbyło się spotkanie autorskie z historykiem mediewistą oraz dyrektorem Instytutu Historii Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach prof. Jerzym Sperką. Wieczór poświęcony był promocji najnowszej książki pochodzącego z Rybnika naukowca, zatytułowanej "Książęta i księżne raciborscy (1290/1291 - 1521)".
Spotkanie z autorem książki odbędzie się w Muzeum w Raciborzu 2 grudnia. Początek o 18.00.
Darem pamięci nazwał tę wystawę wiceprezydent Dawid Wacławczyk, a szef Muzeum Romuald Turakiewicz mówił, że pełna sala gości świadczy, że przeszłością Raciborza interesują się nie tylko muzealnicy, ale wiele, wiele osób. Od 18 listopada można oglądać w Muzeum pół tysiąca eksponatów ze zbiorów Alfreda Otlika.
W ramach czwartkowego spotkania z zabytkami Muzeum w Raciborzu zorganizowano pokaz sprzętów, które kiedyś służyły do dbania o higienę.
W magistracie chcą wydać tzw. mapę zrywkę prezentującą śródmieście Raciborza oraz jego najważniejsze atrakcje. - Nie mamy aktualnie takiej mapy, choć to jest podstawowy materiał dla turysty. Albo jej nigdy nie było, albo ja nie pamiętam jak dawno - stwierdził ostatnio na forum komisji oświaty pierwszy zastępca prezydenta miasta.
Największy fan piłkarskiej Unii Racibórz za granicą - Andreas Rim z Norymbergi kontynuuje dystrybucję swojej książeczki o dziejach raciborskiego piłkarstwa i szykuje kolejne wydawnictwo. Jego dzieło ma charytatywny wydźwięk.
Raciborzanin Adrian Szczypiński ponownie stanął za kamerą. „Chcę odrzucić w diabły wielką historię i wielkie nazwiska, by w 2023 roku opowiedzieć dalszy ciąg Psinki” - przekazuje autor dokumentów o dziejach Raciborza. W przerwie między filmami o księdzu i polityku Carlu Ulitzce nie próżnuje, tylko zbiera materiały do dokumentu o rzece Psinie.
Ostrzeżenie przed wyjazdem do pracy w Nadrenii – Westfalii, pożar w domu zmarłego oberżysty oraz kolejne dziecko, które utonęło w Odrze – między innymi o tym pisały Nowiny w lipcu 1912 roku. Zapraszamy do lektury, która jest jak podróż w czasie.
Sprawa usiłowania gwałtu w polu, „wywłaszczenie” karczmarza z pieniędzy, cygar i likierów oraz kolejne utonięcie w Raciborzu – między innymi o tym pisano w Nowinach 110 lat temu. Zapraszamy do lektury, która jest jak podróż w czasie. Wojciech Żołneczko