Multimedalistka olimpijska z Tokio w swojej serii biegu na 400 m zajęła drugie miejsce z czasem 52,89 (życiówka raciborzanki to 51,04). Przegrała z o cztery lata starszą Mariką Popowicz-Drapałą, byłą sprinterką. Ta ustanowiła w Toruniu rekord życiowy - 52,14.
W Ostrawie podczas Czech Indoor Gala w biegu na 400 m kobiet rozegrano trzy serie, a z wyników stworzono klasyfikację końcową. Justyna Święty-Ersetic w swoim biegu była z czasem 53.36 trzecia (halowy rekord życiowy wychowanki Victorii wynosi 51.04). Została przez organizatorów przyporządkowana do słabszej teoretycznie serii, dzięki czemu...
101 osób stanęło na starcie kolejnej edycji Żorskiego Cross Triathlonu. Zawodnicy i zawodniczki zmierzyli się z pływaniem, jazdą na rowerze i biegiem. Najlepszy śmiałek na mecie zameldował się chwilę po godzinie od startu.
O bieganiu, przyjaźni, pasji i wspólnym spędzaniu wolnego czasu, rozmawiamy z Aleksandrą Maroszek i Aleksandrą Daiczmanek. Obie panie od ośmiu lat regularnie dbają o aktywność fizyczną. Często można je spotkać w Zawadzie, Nieboczowach, Syryni i okolicznych miejscowościach.
Sprinterka z raciborskich Ocic przegrała z kontuzjami trapiącymi ją od wielu miesięcy. - Walczyłam, jednak ból nie ustaje - przyznała na swoim Instagramie. Zapowiedziała, że w tym roku już nie wystartuje. Liczy, że wyzdrowieje, by wystąpić na igrzyskach w Paryżu w 2024 roku.
Przed nami ciepłe i długie dni lata. Aktywność na świeżym powietrzu staje się codziennością. W Parku Cegielnia robi się gęsto od spacerowiczów, biegaczy, rolkarzy. Teren zaprasza do uprawiania sportów, a nowo powstała tężnia solankowa kusi obietnicą poprawy zdrowia. Tylko wyjść z domu i korzystać. Pora dnia nie ma znaczenia. Tak jak i pora życia.
Tęsknota do półmaratonu i innych imprez biegowych w Raciborzu, organizowanych tu przed pandemią, biła na majowej sesji z wypowiedzi Mirosława Lenka. Ten podzielił się spostrzeżeniami osobistymi, jak i znajomych biegaczy na temat ostatniego Biegu bez Granic. Mówił o swoim szoku i zaniku cenionych imprez. Radny Paweł Rycka wypalił wprost...
Już po raz siódmy miłośnicy biegania wystartowali w Rybnickim Ultramaratonie 40 Rybnickich Rond. W tym roku start przebiegał dość nietypowo, w niedzielę 28 maja z dachu Centrum Handlowego Focus Park. To pierwszy taki przypadek w historii tego biegu.
23 kwietnia raciborzanin pobiegł w Maratonie Londyńskim (oficjalna nazwa to TCS London Marathon). To kolejny (dokładnie piąty) bieg zaliczany do cyklu Abbott World Marathon Majors, obejmującego sześć najważniejszych światowych maratonów, który udało mi ukończyć Jeremiczowi.
W sobotę, 25 marca w Rydułtowach spotkali się miłośnicy amatorskiego biegania, bo właśnie tam odbył się XI Cross Rydułtowski.
Biegacze związani z inicjatywą Ultramaratonu Rybnickich Rond spotkali się na wspólnym treningu przy nowym rondzie "Biegacza", skąd wyruszyli w trasę biegową odwiedzając nowe instalacje na rybnickich rondach.
- Mam większy bagaż doświadczeń. Płynniej wchodzę na większe obroty i prędkości - powiedziała raciborzanka w wywiadzie dla TVP Sport.
Multimedalistka z IO w Tokio poprowadziła rozgrzewkę i dała znak do startu Biegu Mikołajkowego na stadionie lekkoatletycznym w Raciborzu. Mimo przeziębienia i mocnej chrypki była gościem specjalnym wydarzenia na obiekcie, który służy jej często do treningów.
Pół roku po wyjeździe do Bostonu raciborzanin wybrał się na swój czwarty z cyklu najważniejszych światowych maratonów. - Tym razem padło na Chicago. Do biegu zakwalifikowałem się dzięki wynikowi z biegu w Nowym Jorku - relacjonuje pan Krzysztof.
Zajęcia sportowe dla uczennic 7. i 8. klasy szkoły podstawowej, w których udział wzięły uczestniczki igrzysk olimpijskich, odbyły się w Katowicach. Uczestniczyła w nich raciborzanka Justyna Święty-Ersetic, którą zaprosiła organizatorka - Otylia Jędrzejczak.
Raciborska sprinterka powiedziała o tym Sportowym Faktom WP. W wywiadzie podsumowała sezon, w którym zabrakło sukcesów tak spektakularnych, jak w 2021, gdy zdobywała medale olimpijskie. - Zapowiadał się świetny sezon, a wszystko się posypało - przyznała multimedalistka z IO w Tokio. Jest tuż przed rozpoczęciem sezonu halowego.
Zaczęli w sobotę o godz. 15.00 i skończyli o tej samej porze w niedzielę. 120 fanów długodystansowego biegania z całej Polski spotkało się na Zamkowej i 24 oraz 25 września pokonywali kolejne kilometry. Wygrali Tomasz Baron z Bierunia i Agata Kurpas ze Zdzieszowic.