Najwyższa Izba Kontroli skierowała do Raciborza Beatę Olejnik i Stefanię Zalewską. Uzbrojone w pełnomocnictwa specjalistki przez miesiąc kontrolowały Zasadniczą Szkołą Zawodową nr 3 oraz Technikum nr 3*, a także Starostwo Powiatowe w Raciborzu.

Pracodawca uzależnia często zatrudnienie kogoś, od szkolenia, które kandydat musi przejść. Sprawdziliśmy, jakie kursy najczęściej wybierano i ile osób po nich faktycznie znalazło pracę.

Dziewięć miesięcy czekamy na pieniądze z Urzędu Miasta Wodzisławia. Nasza cierpliwość się wyczerpała - mówi Zbigniew Kruszczyński, były majster z firmy Polsew, która wykonywała rampę w skateparku będącym częścią Rodzinnego Parku Rozrywki.

Wójt Anna Iskała podała do publicznej wiadomości, że zamierza zwiększyć częstotliwość kontroli dotyczących sposobu pozbywania się nieczystości ciekłych z prywatnych posesji. Jako powód tego podała liczne zgłoszenia i skargi mieszkańców, którzy wskazują niewłaściwą gospodarkę ściekami prowadzoną przez niektórych właścicieli prywatnych posesji.

Kontrolerzy zbadali stan realizacji Projektu Ochorny Przeciwpowodziowej. Efekty kontroli nie są zadowalające.

Prezes NIK podjął decyzję o przeprowadzeniu kontroli wydatkowania publicznych pieniędzy na system informatyczny PKW.

Tylko w latach 2004–2013 wypadki drogowe w Polsce pochłonęły życie ponad 47 tysięcy osób. Dalsze 554 tysiące osób zostały ranne. Koszty ekonomiczne zdarzeń drogowych wynoszą ponad 28 mld zł rocznie.

W pszowskim urzędzie miasta niezapowiedzianie zjawił się kontroler NIK. Wizyta wiązała się m.in. ze skargą jednego z mieszkańców

Spytał o to radny Robert Myśliwy, członek komisji rewizyjnej Rady Miasta Racibórz. Radni zaczęli się zastanawiać, kto powinien wydać takie upoważnienie.

Moje ulubione kuźniańskie źródło natchnienia czyli przewodniczący Manfred Wrona jakoś ostatnio (złośliwie?) zamilkło. Ale to nie znaczy, że w Kuźni Raciborskiej nic się nie dzieje.

Druzgocący raport NIK dotyczący ratownictwa kolejowego. W zespole ratowniczym w Rybniku nie było ani jednego sprawnego pociągu ratowniczego, nie zatrudniano również pracowników. Gdyby doszło do katastrofy nie miałby kto i czym do niej jechać.

– Brak systemu motywacyjnego sprawia, że listonosze, zamiast dostarczać paczki do domów, wolą zostawiać w skrzynkach awiza. Klienci zmuszeni są odbierać przesyłki osobiście a większość działa w godzinach, które pokrywają się z godzinami pracy innych firm i instytucji – czytamy w najnowszym raporcie Najwyższej Izby Kontroli.

Najwyższa Izba Kontroli opublikowała właśnie wyniki kontroli dotyczącej ochrony przeciwpowodziowej w dorzeczu Odry.  To, co już zbudowano lub zmodernizowano, nie chroni wystarczająco przed powodziami. Fatalny jest stan 1/3 wałów, a od ostatniej kontroli NIK w 2007 r. niewiele się zmieniło.