W obliczu zmieniającego się klimatu i nawracających okresów suszy gmina Kuźnia Raciborska uznaje za priorytetowe zapewnienie mieszkańcom dostępu do wody. Władze miejskie ogłaszają zakończenie inwestycji w nowe ujęcie wód podziemnych, których źródło znajduje się w malowniczych lasach cysterskich.

Awaria sieci wodociągowej w Kuźni Raciborskiej rodzi problemy nie tylko w dostawie wody mieszkańcom osiedla, ale także utrudnienia w ruchu, bo zamknięto jedną z ulic. Służby pracują w terenie.

- Na naszej największej inwestycji związanej z budową nowych ujęć wód podziemnych pokazał się kolejny inspektor* - żartują w Gminnym Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji w Kuźni Raciborskiej, publikując filmik, jak wilk spaceruje niedaleko ludzi.

Gminne Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Kuźni Raciborskiej realizuje projekt, w którym powstaną nowe ujęcia wody podziemnej dla gminy wraz z magistralą wodociągową i infrastrukturą towarzyszącą.

Od kilkunastu tygodni na terenie Gminnego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Kuźni Raciborskiej działa punkt ponownego użycia produktów. To pomysł, o którym słychać było w gminie już od dłuższego czasu.

Mieszkańcy wzrost cen za śmieci odczują od 1 lutego. Ponownie ci, którzy zdecydują się na kompostowanie, będą mogli obniżyć stawkę o symboliczną złotówkę.

- Już wystarczy, my nie chcemy spalarni - rzucił na wstępie mężczyzna z sali, kiedy Radosław Kasprzyk, prezes Gminnego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji zaczął mówić o gospodarce odpadami. Wydawać się mogło, że spotkanie będzie przebiegało w nerwowej atmosferze i w części właśnie tak się odbywało. Zorganizowano je...

Kiedy urząd miejski wyłożył do publicznego wglądu projekt studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy wraz z prognozą oddziaływania na środowisko*, wśród mieszkańców zawrzało. – Czy będziemy mieć spalarnię? – pytają, bo w dokumencie pojawia się zapis o takiej inwestycji. Do sprawy odnieśli się:...

Wracamy do tematu „Śmierdzący problem na Brantolce. Mieszkaniec alarmuje: Fetor jest nie do wytrzymania!”. W tej sprawie głos zabiera Gminne Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Kuźni Raciborskiej. Prezes Radosław Kasprzyk tłumaczy, skąd bierze się problem i wyjaśnia, jakie działania zostały podjęte, aby go zażegnać. Jednocześnie...

Apel pod takim tytułem wystosowało Gminne Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Kuźni Raciborskiej.

O rezygnację z piastowanej funkcji zawnioskował Radosław Kasprzyk. Powód? Ma objąć funkcję prezesa Gminnego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Kuźni Raciborskiej.