
Marcin Fica
Radny Miasta Racibórz
Radny Raciborza, były szef komisji gospodarki, były związkowiec w branży górniczej
Radny z Razem dla Raciborza uważa, że wymiana śmietników z dzwonów na kontenery 1100 l nie sprawdziła się. - Ludzie, zamiast podnosić wielkie klapy wolą wszystko wyrzucić do zmieszanych. Poza tym mieszkańcy nie wiedzą, co gdzie segregować, brakuje informacji - narzekał Marcin Fica na sesji. Wiceprezydent Konieczny poradził mu ściągnąć...
Wojewódzki Konserwator Zabytków Łukasz Konarzewski przybył na obrady komisji gospodarki miejskiej w Raciborzu. Mówił, że mierżą go okna wystawowe sklepów i przeraża UFO na rynku, a sprzedaż placu Długosza, uważa za niebezpieczny pomysł.
- Kiedy sesję przed zakończeniem opuszcza 70 procent składu rady to wygląda to po prostu słabo - pisze Bożydar Nosacz w Złośliwym Komentarzu Miesiąca.
Stanowczy protest przeciw obwinianiu radnych za brak placu zabaw w Przedszkolu nr 24 złożyli na ręce prezydenta Raciborza radni opozycji - Michał Kuliga i Marcin Fica.
Wydatki bieżące w ośrodku sportu muszą być pokryte dodatkową dotacją. Dyrektor Paweł Król zawnioskował o „Zaspokajanie potrzeb i tworzenie warunków w zakresie kultury fizycznej i sportu".
W trakcie dyskusji o sprawach dzielnicy na spotkaniu z prezydentem, padło pytanie dlaczego nie toczy się budowa zapowiadanego lodowiska. Prezydent Dariusz Polowy wskazał, by zapytać o to radnych, którzy zablokowali proponowaną przezeń inwestycję. Obecni na spotkaniu Michał Kuliga i Marcin Fica podjęli próbę wytłumaczenia tej kwestii.
Zadający w radzie miasta najwięcej pytań, autor największej liczby interpelacji do prezydenta - Marcin Fica - zwrócił się z kolejnym. Chce wiedzieć, kto pozwolił na zawieszenie na zabytkowym budynku bilbordu m.in. z Dariuszem Polowym, gdzie włodarz promuje przebudowę dworca PKP.
Radny Marcin Fica uważa, że przy oddaniu do użytku obwodnicy miejskiej (ulica Piaskowa - Strzybnik) zabrakło podziękowań dla tych, którzy mieli swój i to niemały udział w powstaniu nowej drogi. Postanowił to uzupełnić na majowej sesji Rady Miasta Racibórz. Uzasadnił, dlaczego tak postępuje. Rajca zrobił to z mównicy w sali kolumnowej,...
Na forum rady miasta wrócił temat kosztownego śmietnika w centrum. Przed miesiącem oponował przeciw niemu radny Marcin Fica, a opozycja zablokowała ten wydatek w budżecie. W nowych, majowych propozycjach prezydenta ta pozycja znów się pojawiał.
Przebudowa skrzyżowania przy Przedszkolu nr 10 (Ogrodowa/Słowackiego/K. Miarki) zainspirowała radnego Marcina Ficę do zgłoszenia pomysłu, aby podobne prace wykonać obok dawnej komendy policji. - W urzędzie nie podzielamy wizji pana radnego co do zmian drogowych przy placu Wolności - przyznał na sesji wiceprezydent Dominik Konieczny.
Radny miejski z centrum Raciborza - Marcin Fica zwrócił na sesji uwagę na hałas i niebezpieczeństwo na drogach w mieście. Chodzi mu o kierujących motocyklami i samochodami, którzy urządzają sobie nocne rajdy w ścisłym centrum.
Kto jest kim i od kogo? Na liście są m.in.: nauczyciele, byli dyrektorzy, przedsiębiorcy, radni miejscy i powiatowi. Zobaczcie sami, z pewnością znacie niejednego kandydata.
Arkadiusz Szczerek architekt z Kielc (AST architekci) zaproponował dla Miasta Racibórz wstępną koncepcję kładki pieszo-rowerowej nad Odrą. Mówiono o niej - w dwóch wersjach - na jednej z ostatnich sesji rady miasta. Choć w urzędzie jest już koncepcja wykonania kładki, to chcą tam w tym roku rozpisać konkurs na jej nowy projekt.
Przedsiębiorca, do którego należy teren nad Odrą - działka po dawnym Polmosie - znów był w urzędzie, by sprzeciwić się zakusom na jego własność. 16 grudnia przyszedł z prawnikiem, który wskazał potencjalne straty Miasta, jeśli nie porozumie się z właścicielem.
Marcin Fica i Mirosław Lenk dopytywali na sesji wiceprezydenta Raciborza Dominika Koniecznego czy rządowa dotacja pokryje wszystkie koszty remontu odcinka ul. Rybnickiej. Ciekawiło ich również kiedy ruszy przetarg na wykonawstwo tej inwestycji.
Dzień Edukacji Narodowej był okazją do wręczenia nauczycielom nagród prezydenta, a także aktów mianowania na stopień nauczyciela mianowanego.
Zdesperowane mieszkanki ulicy Głubczyckiej przyszły do radnych po pomoc, bo od trzech lat trwa ich gehenna z sąsiadem. Głośne libacje alkoholowe i dewastacja mieszkania oraz klatki schodowej są w ich kamienicy na porządku dziennym. Takich przypadków w Raciborzu jest kilkanaście, a w MZB i OPS nie są w stanie rozwiązać tych problemów.