Ryszard Rudnik
Dyrektor Szpitala Rejonowego w Raciborzu
Dyrektor Szpitala Rejonowego w Raciborzu
Kąpiele trojga młodych osób w żwirowni na Ostrogu - mimo obowiązującego tam zakazu - zakończyły się tragicznie. Utonęli dwaj mężczyźni i kobieta. Dla służb ratowniczych to niespotykany przypadek, by w tak krótkim czasie w Raciborzu woda zabrała trzy życia.
Lecznica nie ma jeszcze nowego wicedyrektora. - Potrzebuję kogoś, kto zaangażuje się w pracę administracyjną - mówi dyrektor naczelny Ryszard Rudnik, który przeprowadza właśnie drugi konkurs na stanowisko zastępcy. Nie ma chętnych na tę funkcję wśród załogi szpitala. Na Gamowskiej odbyła się krótka, cykliczna konferencja prasowa...
Ogłoszenie o konkursie na stanowisko wicedyrektora ds. medycznych SPZOZ Szpitala Rejonowego w Raciborzu podpisano 11 kwietnia.
- Są spłoszeni tą całą sytuacją. Wchodzą w zupełnie nowe środowisko i potrzebują czasu - mówi o medykach z Ukrainy Elżbieta Wielgos-Karpińska wicedyrektor szpitala w Raciborzu. Wkrótce w lecznicy mogą się pojawić kolejni pracownicy ze wschodu. Są to Białorusini. W ich zatrudnieniu pośredniczy firma. W ocenie dyrekcji oferuje rozsądne warunki.
- Przyjęliśmy już dwa porody kobiet z Ukrainy. Były też przypadki pomocy ambulatoryjnej - poinformował dyrektor naczelny szpitala rejonowego Ryszard Rudnik. Był o to pytany na posiedzeniu komisji zdrowia, polityki społecznej i bezpieczeństwa Rady Powiatu Raciborskiego.
Do 4 medyków z Białorusi, którzy już pracują w szpitalu rejonowym, mają dołączyć kolejni. Dyrektor Rudnik negocjuje warunki ich zatrudnienia z wyspecjalizowaną firmą, która pośredniczy w sprowadzaniu lekarzy ze wschodu. - Na polskim rynku lekarzy nie ma już wcale - przyznał przed komisją zdrowia szef lecznicy.
Stanem zatrudnienia w szpitalu rejonowym w Raciborzu zainteresowała się dr Ludmiła Nowacka. Spytała na styczniowej sesji o sprawy kadrowe na Gamowskiej. - Jak to wygląda w pandemii? Dajemy sobie radę? Kapitał ludzki jest nawet istotniejszy od bazy materialnej - uznała radna z Łączy nas Racibórz.
4 mln zł wyda szpital rejonowy w Raciborzu na wdrożenie w lecznicy nowego oprogramowania komputerowego. Obecne nie daje sobie rady z nowymi wymogami, na czym tracą pacjenci.
Do przywrócenia kolejnych oddziałów brakuje kadry medycznej Interny brakuje zarówno pacjentom jak i lekarzom Gdy ruszy SOR, to kto go obsłuży? "Nie będzie łatwo" - mówi Ryszard Rudnik
Radna Anna Szukalska zapytała na sesji hybrydowej dyrektora szpitala Ryszarda Rudnika o dostęp do badań diagnostycznych "Profilaktyka 40 Plus". Finansuje je rządowa dotacja, a na Gamowskiej jest laboratorium o dobrej renomie. Szef lecznicy rozkłada ręce: nasze oprogramowanie komputerowe nie pozwala aplikować o ten program.
SOR, termomodernizacja całego szpitala i dobudowa izolatek w zakaźnym to inwestycje 2022 na Gamowskiej Lecznica czeka na nową "ustawę zdrowotną" Za prąd zapłaci 60% więcej; lekarzom musi dać o 20% wyższe wypłaty
To najbliższe plany rozbudowy oddziału zakaźnego na Gamowskiej. Dyrektor szpitala rejonowego w Raciborzu rozwiewa nadzieje na poszerzenie w nim bazy łóżkowej. - Lekarzy zakaźników jest jak na lekarstwo - mówi Ryszard Rudnik.
Po tym jak w ogólnopolskim dzienniku opisano szpital rejonowy na Gamowskiej jako ten, gdzie umiera niemal każdy pacjent zakażony COVID-19 leczony tu pod respiratorem, a samorząd powiatowy jest z tego stanu rzeczy zadowolony, bo dostaje pieniądze na lecznicę, dyrektor Ryszard Rudnik wystosował do Gazety Wyborczej swoje stanowisko. Udostępnił...
Prezes piłkarskiej Unii Racibórz Kamil Paruzel, radni powiatowi Elżbieta Biskup oraz Ryszard Wolny, dyrektor szpitala Ryszard Rudnik, radni miejscy Anna Ronin, Mirosław Lenk i Dawid Łomnicki, a także "tabun" wiceministrów to laureaci tegorocznych "Bożydarów". Zobaczcie, w jakich kategoriach "zwyciężyli".
Dopiero na koniec listopadowej sesji rady powiatu pojawił się wątek szpitalny, związany z ostatnią wizytą pielęgniarek z Gamowskiej w starostwie. Poruszył go radny Tomasz Cofała, wskazując, że wizyta przyniosła niepokojące informacje i chce je skonfrontować z wiedzą dyrektora Ryszarda Rudnika.
Z naszych informacji wynika, że aktualnie lecznicą musi samodzielnie kierować wicedyrektor Elżbieta Wielgos-Karpińska. Od starosty raciborskiego usłyszeliśmy zapewnienie, że szpital działa bez ograniczeń, choć wymóg kwarantanny dotknął kilkoro osób z głównej administracji. - Jak na razie wszystko funkcjonuje bez większych zakłóceń...
Nawet 1600 zł za tonę węgla, kiedy jeszcze niedawno cena oscylowała na poziomie o tysiąc złotych niższym. Towar pożądany i niedostępny. Tygodnik pisze o kryzysie energetycznym w regionie.