Wiceminister Paweł Jabłoński w Pietrowicach Wielkich: wszystko, co robimy dla Ukrainy, robimy dla siebie
Wiceminister spraw zagranicznych w Pietrowicach Wielkich mógł poczuć się jak w domu, wszak przed laty tam mieszkał. Wspomniał o tym zresztą wójt Andrzej Wawrzynek, mówiąc, że tym wydarzeniem, rozpoczęty został cykl spotkań z ludźmi, którzy się stamtąd wywodzą. Na spotkanie z Pawłem Jabłońskim (PiS), które zorganizowano w czwartek 13 lipca, przyszło kilkanaście osób, w tym sporo przedstawicieli lokalnej władzy.
Zbrodnia Wołyńska musi zostać rozliczona
Wójt Wawrzynek powrócił do tematu zbrodni Wołyńskiej, mówiąc, że to ważna sprawa dla Polaków, również dla pietrowiczan, bo wie, że potomkowie ofiar mieszkają na terenie gminy. Włodarz powiedział wprost: powinna pójść jasna deklaracja ze strony Ukraińców, że ten temat będzie rozliczony.
- Ma pan rację - odparł Jabłoński, stwierdzając, że jeśli nie będzie odpowiedniej reakcji z ich strony, to może to doprowadzić do rewizji polityki Polski wobec nich. Dodał, że Ukraińcy zaczynają rozumieć to coraz bardziej, ale wiele tamtejszych obywateli o tym nie wie, bo nie uczyło się o tym w szkołach. Stwierdził, że Polska chciałaby to załatwić szybko, ale nie chce stawiać warunków. Polskim decydentom, jak przekonywał, zależy na zbudowaniu z Ukraińcami dobrej relacji. Choć on sam nie wyobraża sobie, żeby Ukraina wstąpiła do Unii Europejskiej bez załatwienia tego tematu. Stwierdził jednak, że ten kraj najpierw musi wygrać wojnę, bo jeśli się to nie uda, to nikt już nie będzie w stanie nic tam zrobić.
Emerytury stażowe, których ciągle nie ma
Następnie Piotr Bajak, przewodniczący Rady Gminy w Pietrowicach Wielkich, pytał o emerytury stażowe, czyli koncepcję, wedle której na emeryturę mogłyby przejść osoby o stażu ubezpieczeniowym: 35 lat w przypadku kobiet, 40 lat stażu pracy w przypadku mężczyzn. - Kiedy będą? - pytał, bo jak przypominał, to temat, który pojawiał się już kilka lat temu.
- Ma pan słuszność, ta sprawa powinna być dużo szybciej załatwiona - odparł Jabłoński. Wyjaśniał, że rząd chce doprowadzić tę sprawę do końca jeszcze w tej kadencji.
Budżet wytrzyma?
Kolejne pytanie, które padło z sali dotyczyło, czy budżet Polski bez środków europejskich może pozwolić sobie na pomoc, jaka przeznaczana jest na rzecz Ukraińców, ale także na różne programy dedykowane obywatelom.
Jabłoński zapewniał, że budżet nie tylko wytrzyma, ale rząd może pozwolić sobie, by finansować jeszcze więcej, bo jak stwierdził, Polska ma środki, które może wyłożyć na różne cele. Co więcej, zapowiadał, że nasz kraj prędzej czy później otrzyma pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy. Oceniał, że EU chce docisnąć Polskę politycznie, tak samo jak opozycja, ale rząd nie może się na to zgadzać. - Podchodzimy do tego tematu jak poważne państwo. Jakbyśmy się zgadzali pokornie, to narzuciliby nam wszystkie swoje racje - mówił.
Ludzie
Były wójt gminy Pietrowice Wielkie.
Radny gminy Pietrowic Wielkie
Dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej w Pietrowicach Wielkich
Poseł na Sejm RP
Były przewodniczący rady gminy Pietrowice Wielkie
Radny gminy Pietrowic Wielkie
Boże bron przed takimi i Ukraina