Referendum w Czerwionce-Leszczynach odbyło się w niedzielę 29 grudnia. Lokale wyborcze obsługiwały 21 okręgów i czynne były od 7.00 do 21.00. Mieszkańcy jednak postanowili zbojkotować referendum, bo frekwencja wyniosła zaledwie 6,96 proc.
Podczas swojego wystąpienia na sesji Wiesław Janiszewski poruszył temat podziału gminy na trzy nowe samorządy. Było to pokłosie wniosku grupy inicjatywnej o przeprowadzenie referendum, który wpłynął do urzędu 24 października.
Prezydent Kieca, który sam siebie - o zgrozo! nazywa reformatorem - uratował stołek... i zwiał na urlop. Nie bez powodu jak się wydaje. Bo ledwo poszedł na wywczas, a w eter poszła fama, że z atrakcji w jarach w tym roku cieszyć się jednak nie będziemy. Zniknąć - oto prosty sposób na przetrwanie burzy jaka rozpętała się na forach,...
WebKrytyka - zdaniem czytelników
Referendum za odwołaniem prezydenta Wodzisławia i rady miejskiej jest nieważne. O jego przebieg, koszty i skutki pytamy Mieczysława Kiecę.
Ironicznie mówiąc "cudownym zbiegiem okoliczności" wpadła mi w ręce gazetka "Referendum, głosujesz, decydujesz". Zapewne nie jeden mieszkaniec miasta miał okazję się z nią zapoznać. Nie będę ukrywał, rozbawiła mnie wręcz do łez.
WebKrytyka - zdaniem czytelników
W związku z awarią serwera publikujemy raz jeszcze tekst Czytelnika w sprawie referendum w Wodzisławiu.
WebKrytyka - zdaniem czytelników
W związku z awarią serwera publikujemy jeszcze raz tekst Czytelniczki w sprawie referendum w Wodzisławiu.
WebKrytyka - zdaniem czytelników
Już wkrótce mieszkańcy Wodzisławia zadecydują czy chcą zmienić władze samorządowe. Emocje są na tyle gorące, że sprawą już musiał zająć się sąd. Jak ustaliliśmy rodzina prezydenta Kiecy domagała się od jednego z radnych 10 tysięcy złotych. Pieniądze miały trafić na społeczny cel.
Już wiadomo, że referendum za likwidacją Straży Miejskiej w Wodzisławiu odbędzie się 2 czerwca, a referendum za odwołaniem prezydenta i rady miejskiej tydzień później, czyli 9 czerwca.
Inicjatorzy przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania prezydenta, rady miejskiej oraz likwidacji Straży Miejskiej w Wodzisławiu wybierają się w czwartek do komisarza wyborczego w Bielsku Białej. Wezmą ze sobą listy z podpisami poparcia dla referendum.
Inicjatorzy przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania prezydenta, rady miasta i likwidacji straży miejskiej mają około 2 tysięcy podpisów. Próg wynosi nieco ponad 3900 podpisów.
W programie Kuby Strzyczkowskiego „Za a nawet przeciw” w radiowej Trójce wrócił w zeszłym tygodniu temat likwidacji straży miejskiej w polskich gminach i miastach. Jednym z rozmówców był założyciel Kongresu Nowej Prawicy, Janusz Korwin-Mikke. To, co powiedział, wprawiło w osłupienie rybnickich samorządowców.
Wniosek o zamiarze przeprowadzenia referendum w sprawie likwidacji straży miejskiej w Wodzisławiu złożyła w poniedziałek w urzędzie miasta grupa mieszkańców - tych samych, którzy chcą odwołać również prezydenta i radę miejską.
Prezydent Mieczysław Kieca apeluje do wodzisławian, by zanim złożą swój podpis pod wnioskiem o referendum, zapoznali się z jego argumentami.
Grupa mieszkańców uzasadnia, dlaczego chce w referendum odwołać ze stanowiska prezydenta Wodzisławia Mieczysława Kiecę oraz radnych miejskich.
Sto procent pracowników zakładu Służb Komunalnych Miasta Wodzisław Śląski biorących udział w referendum poparło solidarnościowy strajk generalny w regionie. Frekwencja wyniosła 81 proc.
Do Urzędu Miasta Wodzisławia wpłynęło pismo podpisane przez 17 mieszkańców, w tym dwóch radnych, informujące o zamiarze wystąpienia z inicjatywą przeprowadzenia referendum lokalnego w sprawie odwołania prezydenta Mieczysława Kiecy oraz Rady Miejskiej Wodzisławia przed upływem kadencji.