Nadszedł czas na świąteczne wydanie Nowin Żorskich, w którym nie tylko odwiedzamy różne miejsca wraz z Mikołajem, ale także przyglądamy się istotnym sprawom dla miasta. Na tapet wzięliśmy m.in. podwyżki dla radnych i prezydenta. 

W sobotę 4 grudnia po godz. 15.00 otwarto lodowisko na raciborskim rynku. Nadzoruje je Ośrodek Sportu i Rekreacji. Rozmawialiśmy tuż po uruchomieniu z Pawłem Królem dyrektorem ośrodka.

Po rocznej przerwie ponownie otwarte zostanie na placu przy Szkole Podstawowej nr 5 (ul. Tysiąclecia 25) wodzisławskie lodowisko miejskie. Pierwsze ślizganie w poniedziałek, 6 grudnia o godz. 14.00.

W związku z rządowymi ograniczeniami związanymi z wystąpieniem stanu epidemii, od 1 grudnia br. na lodowisku w Pszowie obowiązuje limit do 250 osób, który nie dotyczy osób w pełni zaszczepionych przeciw COVID-19.

Ten miś miał być większy i lepszy niż misie z poprzednich lat. Miał osłodzić raciborzanom oczekiwanie na wielkiego misia z prawdziwego zdarzenia, który zostanie pobudowany w miejscu dawnego misia o imieniu "Piastor". Byliśmy na rynku i zobaczyliśmy tego misia na osłodę - jest naprawdę imponujący!

Władze Żor postanowiły połączyć dwie sprawy i jednocześnie rozwiązać dwa problemy z miejskimi obiektami. Pierwszy problem dotyczy targowiska na ul. Dąbrowskiego, które miesięcznie przynosi ok. 100 tys. strat rocznie dla ZTK. Drugi problem dotyczy lodowiska pod namiotem przy Folwareckiej, które w tym roku nie będzie działać, bo obiekt...

Ostatnie spotkanie prezydenta Raciborza z przedstawicielami klubów radnych opozycji przyniosło kompromis w sprawie inwestycji na Zamkowej. Obiekt będzie większy od pierwotnie planowanego i zachowa wszystkie zapowiadane tam funkcje. Samorząd musi jednak znacznie głębiej sięgnąć do kieszeni podatnika.

Włodarz Raciborza przygotowuje kolejne warianty budowy nowego lodowiska na Zamkowej. Robi to na wnioski składane przez radnych opozycji z klubu „Niezależnych Michała Fity”. Ci bronią pomysłu przedstawionego przez swego lidera - obiektu sportowego do wyczynowego uprawiania hokeja.

W daleką podróż udali się 13 maja chętni samorządowcy z Raciborza, by zobaczyć w Ostrowie Wielkopolskim obiekt, który miałby stanąć przy Zamkowej w Raciborzu. Jego budowę forsuje prezydent Dariusz Polowy. Opozycja traktuje ten pomysł sceptycznie. Czy po tej wizycie rajcy przekonają się do wizji włodarza?

Od soboty, 1 maja rusza skatepark i dwa korty tenisowe (singlowy i deblowy) na terenie lodowiska w Pszowie. Obiekt będzie udostępniony przez cały tydzień.

Miał być kompaktowy obiekt z dużym parkingiem. OSiR miał na nim zarabiać. To nie mrzonki, bo tak działa lodowisko, które chciał skopiować w Raciborzu prezydent Polowy, wzorując się na obiekcie w Ostrowie Wielkopolskim. Jednak raciborski samorząd stanął do tematu okoniem. Na kwietniowej sesji pomysł włodarza napotkał skuteczny opór...

Liderka klubu Niezależnych Michała Fity - radna Anna Szukalska wytknęła włodarzowi miasta, że nie zapoznał radnych z projektem Raciborskiego Centrum Aktywnej Integracji Społecznej. Jej zdaniem wydatek na lodowisko w covidowej rzeczywistości jest niezasadny, choć powołanie samego RCAIS uważa za celowe.

Nawet 300 osób dziennie ma zaszczepić Punkt Szczepień Powszechnych (PSP), który ma zostać uruchomiony w szpitalu w Rydułtowach. W Pszowie brano pod uwagę utworzenie dodatkowego punktu szczepień na terenie lodowiska, jednak pomysł nie będzie realizowany.

Wracamy do konferencji prasowej prezydenta Dariusza Polowego poświęconej pozyskaniu środków na budowę lodowiska. Prezydent przez długi czas swego wystąpienia nie mówił, że chodzi mu o lodowisko. Posługiwał się oficjalną nazwą dofinansowanego projektu, który nazwał: Raciborskie Centrum Aktywnej Integracji Społecznej. Dlaczego?

Na zwołanej tuż przed sesją konferencji prasowej włodarz Raciborza poinformował, że pieniądze pozyskane przez Miasto Racibórz z Rządowego Funduszu Inicjatyw Lokalnych zostaną przeznaczone na budowę zapowiadanego przezeń od dawna nowego lodowiska.

Lodowisku Jastor grozi zamknięcie i to już od 1 listopada. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego wydał nakaz wzmocnienia nośności budynku, tak aby zapewnić bezpieczeństwo przebywających w nim ludzi. Koszt szacuje się na ok. 13 mln zł.

Obostrzenia pandemiczne wciąż są wydłużane, wpływy podatkowe do miejskiego skarbca są niepewne w związku z sytuacją przedsiębiorstw, a OSiR finansowo dołuje od wielu miesięcy. Czy te okoliczności nie zahamują decyzji prezydenta Polowego o budowie „jego” lodowiska?