Centrum Wodzisławia pustoszeje? Nowiny Wodzisławskie piszą o mnożących się ofertach najmu lokali
W rozmawiach z właścicielami lokali, przedstawicielami samorządów gospodarczych staramy się dowiedzieć, z czego to wynika.
Ponadto w numerze
- Termin jest ambitny - zastępca prezydenta Wodzisławia Dariusz Szymczak o końcówce robót w jarach.
- Chrobrego doczeka się remontu - dzięki ruchowi Rady Dzielnicy Radlin II miasto przekaże starostwu o 200 tys. zł więcej na przebudowę ulicy.
- Wiktoria Piła, młoda dziewczyna robiąca karierę w modelingu pochodzi z Rydułtów. Z rodziną mieszkała tam do zakończenia gimnazjum.
- Jest giga - tak uczniowie i przedszkolaki mówią o nowym kompleksie szkolno-przedszkolnym na Głożynach.
- Afera łapówkarska przy budowie autostrady A1 Świerklany-Gorzyczki w sądzie. Proce będzie się toczył w Wodzisławiu.
- Nasze panie w finale mistrzostw Polski w kulturystyce i fitness.
- Radni Pszowa mocno podzieleni w sprawie honorowego obywatelstwa dla proboszcza bazyliki.
O, zmienili cenę w ogłoszeniu... czyli właściciel odwiedza nowiny ;p
wokół rynku tylko banki a reszta plajtuje,pewnie to wina PiS a nie PO co od 8 lat niszczy kraj
@jerzy14 A po co robić drogę dojazdową do firmy ? Co z tego będzie miał U.M. nawet .... żadnych głosów , bo to w polu, a te parę osób co tam pracuje .... bez znaczenia. Przy okazji dla nie zorientowanych ta firma produkuje okna ( bardzo duże ) aluminiowe więc co chwile jadą tam dostawy ze szkłem ...po tych wybojach...
6700 za familok przy PKP - http://olx.pl/oferta/lokal-uslugowy-CID3-ID8Boyn.html#848a9def23 nic dziwnego, że ta "małpka" tam chyba z dwa miesiące była...
to centrum przesiadkowe będzie robione jak rodzinny Park Rozrywki
Cytat z mhla999: "Dlaczego Kieca od dobrych 5,6 lat nie potrafi zrobić drogi do firmy (boczna Skrzyszowskiej) która wg deklaracji właściciela może zwiększyć zatrudnienie o 100% jeśli tylko będzie droga. Niby to tylko 20-25 miejsc pracy ale jedną nogą firma wyprowadza się z Wodzisławia. Kiedy wkur....nie sięgnie zenitu za nic w świecie Kieca nie zatrzyma firmy a chodzi o nędzne 800tys."
lokalni dziennikarze są kiepscy w kontrowersji, która zawsze jest czytana i zmusza do myślenia wszystkie strony. im więcej kontrowersji tym władza będzie musiała ukierunkować się na mieszkańców a nie własne fanaberie. mnie ciekawi kto ruszy temat przeprowadzki mops-u bo są plany by ponownie coś wynająć.
niestety nie zainteresował się tym żaden lokalny dziennikarz, a Kieca przemilczał to, licząc pewnie, że ludzie o tym zapomną
A Król Julian z domu Lemór napisał w kweitniu 2014: "Drogie Człowieki po co się tak podniecacie i czym? Ten pomysł niby z drugim dworcem kolejowym w mieście JUŻ ISTNIEJE OD LAT 70-TYCH KIEDY TO PRZENIESIONO DWORZEC PKS NA TEREN GDZIE JEST TERAZ GALERIA ,nie podniecajcie się ,nie ma czym ,no chyba że obiecankami ,tych to miasto słyszało już dużo i to jakich !!!!!!!!!!!!!!! Tylko spokojnie człowieki ,pomarzyć i obiecać ,nie jest grzechem."(wodzisławslaski.nasze miasto.pl)
teraz Kieca nie mówi już nic o centrum przesiadkowym z pieniędzy dla subregionu zachodniego, ale o modernizacji WCK i nieużytkowanego obiektu MOSiR, a w trzeciej kolejności rewitalizacji obszaru Starego Miasta
„Prezydent Miasta (…) poinformował, że w dniu 13 marca br. odbyło się podpisanie w Katowicach porozumienia Regionalnych Inwestycji Terytorialnych. (…) Subregion Zachodni otrzymał 105 mln euro, które zostaną skierowane w ramach uproszczonej procedury konkursowej m.in. w dziedzinach jak rewitalizacja, transport, ograniczenie niskiej emisji, efektywne zarządzanie energią. Dodał, że nie jest tak, że środki te już są przyznane i do budżetu się je wprowadza, bowiem obowiązuje procedura konkursowa dlatego jednostki musza być bardzo dobrze przygotowane do aplikowania o te środki z kryteriami i wytycznymi do Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego, dlatego po zapoznaniu się z tymi kryteriami podjął decyzję, aby w pierwszej kolejności aplikować o środki z zakresu termomodernizacji, efektywnego zarządzania energią czy budowy kolektorów fotowoltaicznych. W następnej kolejności przygotuje się do aplikowania o środki unijne z zakresu tworzenia usług społecznych a także modernizacji wodzisławskich placówek, jak np. WCK, czy nieużytkowany już obiekt MOSiR-u dawny hotel, który miałby już być przekształcany pod centrum usług społecznych, a w trzeciej kolejności na rewitalizację obszaru Starego Miasta ze względu na to, iż w naszym przekonaniu ten obszar jest najmniej uszczegółowiony, a najgorzej jest startować o środki unijne tam, gdzie nie do końca są jasne kryteria i zasady wiązania strumieni pomocy projektów miejskich z infrastrukturą, która ma tym projektom być dedykowana.” (protokół z sesji RM Wodzisławia Śl. w dn. 25.03.2015)
Już wtedy mhl999 zauważył, że to jest bezczelne kłamstwo: „pora na ciekawostkę - prezydent kłamie mówiąc, że pozyskał już 3mln zł w ramach ZIT - pieniądze formalnie jeszcze nie zostały "klepnięte", został co najwyżej omówiony podział kasy w subregionie zachodnim, bo na ogół subregion robił zawsze szybciej niż inni ale na dziś nie istnieje dokument, który by gwarantował te pieniądze w 100%. może i jest to formalność, ale musi po prostu zaistnieć by mówić o pozyskaniu 3mln.” (wodzisławslaski.nasze miasto.pl)
W kwietniu 2014 r. Kieca tak kłamał o centrum przesiadkowym: „Już nie w centrum (niedaleko Karuzeli), a przy dworcu PKP powstanie zapowiadane centrum przesiadkowe. Inwestycja ma kosztować 4 mln zł (z czego 3 mln zł to już gwarantowane środki z UE - perspektywa unijna 2014 - 2020). (…) - To nasz projekt "Pociąg do dwóch kółek". Pieniądze unijne są już zagwarantowane, my musimy znaleźć na ten cel jeszcze milion. Prawdopodobnie będzie pochodził z emisji obligacji - zapowiada Mieczysław Kieca, prezydent Wodzisławia Śl. Miasto pieniądze unijne otrzyma w 2015 roku.” (wodzisławslaski.nasze miasto.pl)
@jestemzkonstancji, skoro "od zawsze" głosowałeś na Kiecę i jesteś z nim po imieniu, tzn. że nie chcesz zmian, tzn. że akceptujesz prezydenta miasta, który, by zrealizować wiadomy sobie cel, okłamuje mieszkańców, wykorzystuje to, że przeciętny obywatel nie sprawdza, czy to, co usłyszy lub przeczyta jest prawdą. podam ci przykład kłamstwa Kiecy z ubiegłego roku, kłamstwa, które natychmiast wytknął mu mhl999.
@Jestemzkonstancji - nie masz wierzyć, masz wymagać i to od każdego po kolei. wszak antyreklamę możesz potem zrobić wszystkim leniwcom ;)
kieca na ogół mówi co my wygodnie to już większość powinna zauważyć.
kieca na ogół mówi co my wygodnie to już większość powinna zauważyć.
@jerzy14 - 3 lata do wyborów, większość w radzie. Komu mam wierzyć ? Choć przyznam, nie jest łatwo.
Ta dyskusja dzisiaj to już puste bicie piany. Problem z centrum jest nie od dziś a mamy pół roku po wyborach, Kieca został wybrany w pierwszej turze na trzecią kadencję więc najwyraźniej mieszkańcom odpowiada podobnie jak przedsiębiorcom którzy jawnie go poparli.
@mieszkaniec centrum, czy pamiętasz, co Kieca mówił o szansach na centrum przesiadkowe?
@jestemzkonstancji, czy Wy ze Starego Miasta wierzycie jeszcze Kiecy?
@anonimus - na co i po co chcesz dawać czas? radni pracują w komisjach, które sami sobie wybrali. do tego jest biuro promocji i stagnacji oraz prezydent miasta - oba te twory siedzą w tym mieście wystarczająco długo by działać a nie rozmyślać i czekać aż ktoś im podsunie pomysł. wracając do radnych oni nie są od tego by się czegoś "uczyć" - albo masz wiedzę albo się kompromitujesz tak to powinno funkcjonować. trzeba tylko zacząć wymagać i nie dać się zbyć klasyką urzędnika "nie ma pieniędzy" bo te można znaleźć jak widać błyskawicznie, czego dowodem są 3.wzgórza.
@Dr_Svevo - zgadzam się z jednym małym "ale" :).Jedne zamykano, inne otwierano. Gdyby wychodziło na zero zgodziłbym się z Tobą w 100 %. Tymczasem jest ponad 80 lokali do wynajęcia ( będzie więcej), a tych nowych wiele, wiele mniej :) Niemniej pozdrawiam serdecznie
Dobrze że połowę nieudolnych radnych już wywalili , w nowej kadencji jest trochę "świeżej krwi" dajmy im trochę czasu.
Na przestrzeni lat zawsze tak było że jak jedne sklepy otwierano to inne zamykano.Także nie widzę w tym nic dziwnego szczególnie po otwarciu Karuzeli.Co do władz to skoro został wybrany prezydent już w pierwszej turze wyborów i to na trzecią kadencję to teraz nikim nie będzie się przejmował.Na osiedlach musi być widocznie większe lobby skoro tyle milionów tam idzie a nie na centrum.
@ergo, większość w radzie mają radni z KWW Nasz Wodzisław, przegłosowują wszystko zgodnie z oczekiwaniami Kiecy, wszystko, co tylko im zarekomenduje, robią ślepo posłuszni
@mieszkaniec centrum @ergo - władze naszych miast są czasami jakieś kompletnie niedomyślne i nie łączą pewnych faktów ze sobą. W Rybniku ceny biletów za komunikację są tak drogie, że przejazd całej rodziny z jakieś dzielnicy do centrum - taniej wychodzi taksówką... No i potem się dziwić że mamy takie korki no bo miasto nie wspiera swojej własnej komunikacji miejskiej. Z kolei w Wodzisławiu przystanek kolejowy centrum na pewno byłby jakimś wsparciem dla centrum miasta bo ktoś mógłby mieć łatwy dojazd do centrum miasta np. na jakieś mniejsze zakupy. No ale niestety ale władze naszych miast przypominają czasem rezydentów. Jeśli nie przypomni im się o czymś albo nie monituje czy nie nasyła na nich dziennikarzy - niczego nie zrobią lub im coś zwisa...
@Kieca zawalił Przystanek Centrum, Kieca zawalił budowę w Jarach ( budżet przekroczony o 120%), Kieca zawalił rozwój małego biznesu( brak działań), Kieca wykończył też targowisko ( brak modernizacji< głupie targowisko a ściągało mnóstwo ludzi z gmin) Kieca zawalił estetykę miasta ( znowu wszędzie fruwają mlecze), a park w ścisłym centrum wygląda jak zachwaszczone peryferia < Nie wiem tylko czy Kieca zawalił reformę oświaty ( za dużo szkół zżerają budżet), czy też reformę oświaty zawalili radni....itp.
Kieca kosmicznie zawalił jedną rzecz. Przystanek kolejowy Wodzisław - Centrum. W tej sytuacji powinno to być priorytetowe, bardziej niż park na XXX leciu. A że go nie będzie to już wszyscy wiedzą.
O jednej kwestii zapominamy, po 1989r możliwości wydania swoich pieniędzy wzrosły 1000-krotnie. Ludzie są niesamowicie mobilni i zakupy/piwko/obiad w centrum miasta to tylko jedno z bardzo wielu możliwości jakie mają.
Wydaje mi się ze na problem trzeba spojrzeć z drugiej strony. Tak jak bezrobocia nie da się zlikwidować przy pomocy PUP-ów tak nie da się "ruszyć" gospodarki (w tym usług) mnożąc podatki. Żeby ktoś chciał coś kupić - w tym przypadku nie jest to towar pierwszej potrzeby, a piwo można taniej kupić w sklepie - musi go na to być stać. Wtedy zarobi sprzedający (restaurator), da zarobić wynajmującemu i budowlańcowi remontującemu lokal i t p. W tej chwili jedyny pomysł rządzących na rozwój a właściwie pseudorozwój kraju to podwyższanie już i tak dużych obciążeń podatkowych i korzystanie z unijnych pieniędzy, które - mało kto o tym pamięta - trzeba będzie kiedyś zwrócić w formie wyższych składek do unijnej kasy. Bez zasadniczych zmian globalnych polegających na obniżeniu podatków zarówno dla konsumentów jak i pracodawców, uproszczeniu prawa, zlikwidowaniu korupcji i nadmiernej biurokracji można zapomnieć o tym że wodzisławski Rynek i okoliczne sklepy będą pełne klientów.
Wracając do tematu proponuję, w ramach poszerzania horyzontów, spojrzenie z następującej perspektywy.
Oświata jest przez dotowana do przesady bo nikt nie ma odwagi zrobić tego co należy. Dotowana przez nas.
Górnictwo w większości nieopłacalne czyli dotowane przez nas. I sklepikarze - nie są dotowani przez nikogo za to są niemałym pracodawcą. Jak to chyba mhl wyliczył 80 pustostanów to o iles tam mniej miejsc pracy. W świetle sytuacji z oświatą, górnictwem, inwestycjami, których wartość potrafi wzrosnąć w trakcie roboty o ponad 100 % nasuwa się pytanie czy sklepikarze chcą tak wiele od miasta marząc o tętniacym zyciem centrum ?
Dla tych co marudzą o PRL-owskich naleciałościach sklepikarzy informuję, że kilka lat temu był na Ks. Konstancji sklep butik ( tania odzież dla młodzieży, popularne wzory, Disney, Barbie itp.., ceny w sam raz dla Wodzisławian). Zaopatrzenie fajne, ceny fajne, klienci stali itd.. Czynsz chyba poniżej 2000 netto. I się wynieśli, bo za mało im sie klientów przewijało przez sklep. Nie wiem co robili źle ale obecnie są w Focusie ( czynsz kilka razy większy) i w każdej chwili maja kilku klientów. Uciekły również inne marki ( nie PRL-owskie), bo ludzie idą do Karuzeli a w Wodziu 100m ma znaczenie, Dlatego Rynek to kluczowe miejsce do rozpoczynania reanimacji Starego Miasta. Chocby dla zachowania tych miejsc pracy, które jeszcze są .
* miało być - "naprawdę im się chciało" :D
@zakłamany, ważne, że u fryzjera wyczuli oprócz wiejskiego buractwa orientację i "dali z siebie wszystko" ;)
@Arteks - lepszy Guinness niż fontanna ;) jak wyciągnąć ludzi do centrum to pytanie przede wszystkim do władz miasta. one jednak wolą zasłaniać się przedsiębiorcami, a przedsiębiorcy powinni jeszcze szybciej pakować się z wodzisławia może wtedy władza zrozumie kto tu jest dla kogo.
całodobowy zróbmy od razu, jak szaleć to szaleć, do tego przedsiębiorcy pójdą za ciosem i wodzisław będzie pierwszym miastem gdzie każda placówka handlowo/usługowa/biuro/urząd/szkoły itd czynne są przez 24h na dobę - taki polski nju jork - fajny konkret czy za mało?
@MHL - akurat co do fontanny to Don C. ma trochę racji. One zawsze przyciągają rodziny z dziećmi, spacerowiczów czy osoby które na kogoś czekają. W Rybniku sporo ludzi umawia się na jakieś spotkanie np. "koło fontanny na Rynku". Przy bazylice do niedawna było nieprzyjemne skrzyżowanie. Teraz jest plac, jest fontanna i naprawdę sporo ludzi sobie tam przesiaduje na ławkach koło fontanny... Oczywiście mi się też wydaje, że sama fontanna nie uratuje wodzisławskiego śródmieścia bo... wielu ludzi po prostu pracuje i załatwia sprawy w Rybniku. Zastanawiam się czy nie dałoby się wyciągnąć bardziej ludzi do centrum z os. XXX lecia i Piasów - ale jak?
@mhl- dla mnie może być czynny do 23 jeśli jest takie zapotrzebowanie. I tak mało tam chodzę :).
@mhl- od jakiegoś czasu konkretów się już po tobie nie spodziewam. @znawca- jeśli potrafisz czytać ze zrozumieniem a nie tylko pluć jadem to doczytasz, że po ten garnitur sobie na piechotkę dobiegłem. Może gdybym wjechał autem miałbym te 10 min więcej :). Problem gdy ktoś chce kupić większe agd. Ale dla ciebie to za trudne do pojęcia. Dla mnie problemu w sumie nie ma- sklepów przyjaznych klientowi jest poza rynkiem moc. Więc ja sobie poradzę a wy pozostaniecie ze swoją PRL-owską mentalnością i narzekaniem :). No chyba że urząd w końcu zrobi wam tą tajemniczą "atmosferę" o której tyle piszecie :).
i jeszcze co do godzin otwarcia - może otworzymy urząd od 7 do 19? na dwie zmiany nie powinno być problemów i nie trzeba będzie brać urlopu by coś załatwić w urzędzie. sami urzędnicy też chyba na tym lepiej wyjdą. wszak jak to powiedział mi kiedyś mieczysław polityk - frontem do klienta.