Pies podzielił sąsiadów
W rybnickiej dzielnicy Paruszowiec-Piaski trwa regularna wojna sąsiedzka. Zaangażowano w nią służby, prawników i... zaawansowany sprzęt elektroniczny.
Alojzy Zmarzły mieszka przy ulicy Sadowej od ponad trzydziestu lat. W przeszłości był nawet przewodniczącym dzielnicy. Jak mówi, na jego posesji od zawsze były psy i nigdy nikomu nie przeszkadzały. – Mają za zadanie chronić dom i obejście. Poza tym lubię zwierzęta – mówi Zmarzły głaszcząc sporego owczarka niemieckiego. Do niedawna na posesji przy Sadowej były dwa psy. – Jakiś czas temu, w dziwny sposób oba nagle zachorowały. Bernardyn padł, owczarka udało się uratować – mówi pan Alojzy.
Kilka lat temu za płotem pana Alojza rozpoczęła się budowa. Nowy sąsiad zaczął stawiać sporej wielkości dom. – Początkowo wszystko było w porządku. Moje psy pilnowały nawet materiałów należących do pana A. Kiedy wprowadził się do domu, szczekanie moich psów zaczęło mu przeszkadzać – mówi Alojzy Zmarzły. Od słowa do słowa konflikt pomiędzy mężczyznami zaczął z czasem przybierać na sile. Zmarzły zaczął otrzymywać od sąsiada nieprzyjemne sms-y. Niedługo po nich przyszło pismo z kancelarii prawnej wzywające do zaprzestania zakłócania spokoju. Zmarzły długo się nie namyślając również wynajął prawnika. – Ten pies nie szczeka ani mniej ani więcej, ani głośniej, ani ciszej od innych psów tej rasy. (…). Gdy ten pies padnie, pan Zmarzły z pewnością kupi następnego – odpisywał prawnik wynajęty przez pana Alojzego.
– Oczywiście, że ten pies szczeka. Szczeka na przykład gdy do pobliskiego lasu ludzie przyjeżdżają z innymi psami. Jak mam jednak na niego wpłynąć aby był ciszej? – pyta Zmarzły. – Nie po to postawiłem dom za milion złotych, aby teraz nie mieć w nim spokoju – słał kolejne sms-y A. równolegle pisząc przez prawnika, że naśle na Zmarzłego kontrolę weterynaryjną. Właściciel psów nie pozostał dłużny i postanowił złożyć zawiadomienie o nękaniu go sms-ami. W międzyczasie pomiędzy posesjami krążyły patrole straży miejskiej. - Od 1 stycznia 2013 r. strażnicy interweniowali na ul. Sadowej trzykrotnie. Interwencje te dotyczyły biegającego bezpańskiego psa na ul. Sadowej i spalania odpadów. Jeden z mieszkańców ul. Sadowej skarżył się na głośne ujadanie psa sąsiada. Zgłaszający twierdził, że nie może zasnąć w nocy. Czynności w tej sprawie prowadzi dzielnicowy, a osobę zgłaszającą poinformowano o możliwości złożenia zeznań na protokół – do dziś nikt się nie zgłosił na komendzie w celu złożenia zeznań – wyjaśnia Dawid Błatoń ze Straży Miejskiej w Rybniku.
A. postanowił do sporu z sąsiadem wykorzystać urządzenia elektroniczne. Na kilkumetrowym wysięgniku z tarasu zamontował parę urządzeń emitujących wysokie odstraszające dźwięki. Na rogu domu pojawiła się również kamera skierowana bezpośrednio na podwórko Zmarzłego. – Pierwsze z urządzeń wydawało przeraźliwy pisk. Dla mnie był on prawie niesłyszalny, ale wnuki łapały się za uszy. Kamera była ustawiona na podwórko, gdzie między innymi w sezonie letnim kąpią się dzieci – wylicza pan Alojzy. Po jego protestach urządzenia akustyczne usunięto, a kamera została obrócona tak, że teraz filmuje ścianę domu. – Jakim prawem on nas filmuje? – pyta Zmarzły. Co na to wszystko A.? – Sprawa jest załatwiona kilka miesięcy temu i nie ma potrzeby do niej wracać – ucina rozmowę A. Wszystko jednak wskazuje, że spór nadal trwa. Lada dzień na działkę Zmarzłego wejdą geodeci, bo zdaniem jego sąsiada źle wyznaczono granicę pomiędzy działkami.
Adrian Czarnota
Panie A.-- proponuje założyć sprawę. Nękanie ujadającym psem.Szykanowanie i obrażanie na forum publicznym (artykuł). Bezpodstawne oskarżenia o mord na psie (artykuł).Pan Z. będzie miał okazję poszczekać na rozprawie i poskomlać po jej zakończeniu.
Panie Z. -- Przeprosiny na forum Nowin to chyba juź zamało. Jest pan starym, złośliwym szkodnikiem społecznym ? Jest pan z siebie zadowolony? Naprawdę odpowiada panu taki wizerunek?
gyniuś-- co do szkolenia , proponuję podszkolić się w pisowni -bo to internet- prostactwo nie przystoi.
Tresura psòw - przyjemność +zabawa=SATYSFAKCJA
Telefon - 986 - straż miejska. Przyjeżdżają w 15 minut (24 godzin na dobę), wlepiają mandat właścicielowi psa, który zakłóca w nocy porządek i po co ta gadka? Jak nie pomaga, po 3 krotnym przyjeździe kierują sprawę do sądu grodzkiego, właściciel kundla dostaje 5 tys grzywny i PA..... LUDZIE !!!! NIE DAJCIE SIĘ ZASTRASZAĆ MIŁOŚNIKOM ZWIERZĄT ZAKŁÓCAJĄ SPOKÓJ, SZCZUJĄ LUDZI SWYMI POTWORAMI BEZ KAGAŃCÓW, NA OBSRANYCH TRAWNIKACH I PLACACH DLA DZIECI....
Odpowiem ci fraszką Tuwima (to taki pisarz polski), wzorem Leszka Millera (jak nie zrozumiesz, szukaj opracowań w necie, skoro przy nim siedzisz). Psy lubisz, także tego...
"Próżnoś repliki się spodziewał
Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
Nie powiem nawet pies cię jebał,
bo to mezalians byłby dla psa"
-Julian Tuwin
Czyli co, chałpa za milion złotych a okna z hasioka? Pokożcie mi nowoczesno chałpa, kiero nima dźwiękoszczelno. Jak ktoś buduje chałpa za milion zł, to mo tako twierdza, że ani sąsiada nie widzi ani nie słyszy, a jak ktoś widzi i słyszy, to znaczy że chałpa budowano za pora groszy z hasioków a okna z promocji....
@anty - tobie już nawet szkolenie nie pomoże - wrodzony debilizm zostaje do końca żywota !
fonofobia - lęk przed głośnym dźwiękiem, a ty gyniuś spisz pewnie przy załączonym AC/DC (zespół). też mosz psa, za kierego zaroz bydziesz bulił? jak tyż szkolisz psy, to wiela bieresz za kurs?
Gyniuś, ty chyba ni mosz co robić. wiela płacisz za neta?
Telefon - 986 - straż miejska. Przyjeżdżają w 15 minut (24 godzin na dobę), wlepiają mandat właścicielowi psa, który zakłóca w nocy porządek i po co ta gadka? Jak nie pomaga, po 3 krotnym przyjeździe kierują sprawę do sądu grodzkiego, właściciel kundla dostaje 5 tys grzywny i PA. Pana Alojzego pewnie będzie stać na taki mandat, bo prowadzi sklep na osiedlu...
LUDZIE !!!! NIE DAJCIE SIĘ ZASTRASZAĆ MIŁOŚNIKOM ZWIERZĄT ZAKŁÓCAJĄ SPOKÓJ, SZCZUJĄ LUDZI SWYMI POTWORAMI BEZ KAGAŃCÓW, NA OBSRANYCH TRAWNIKACH I PLACACH DLA DZIECI....
Kusiole dla Owczarka !!!
No i odezwały się nowobogadzkie fonofoby ! Uderz w stół ,a nożyce się odezwą . @ nowa0921 - jak już jesteś taki błyskotliwy toś powinien wiedzieć że psa się nie tresuje tylko szkoli !!! są to dwa różne pojęcia !!! @ jan22 -coś tu czuć egoizmem na kilometry !
http://m.trojmiasto.pl/news/wiadomosci/Kiedy-trudno-wytrzymac-szczekanie-psa-u-sasiada-n75862.html
Żenada. na moim osiedlu każdy ma psa. 90% zwierzaków to owczarki niemieckie długowłose. Nie słychać ujadania i psiego skomlania. Naprawdę ten pan to miłośnik zwierząt? Gdyby tak było, poświęciłby więcej czasu na naukę i tresurę psa. A może szczucie i ciągłe drażnienie tak wpływa na biednego zwierzaka. Miłośnik naprawdę stara się aby zwierzę było spokojne i zapewnia mu spokój psychiczny. Z miłości wykopał pan psa za drzwi, żeby marzł i ujadał sąsiadom? Z miłości do psa czy do sąsiadów, którzy wystawili panu dom pod nosem? Mam psa i mówiąc krótko- pies nie szczeka ot tak sobie żeby poszczekać. Przestańcie robić krzywdę zwierzętom jeżeli nie potraficie się nimi odpowiednio zajmować. Zaspokojenie swoich chorych fobii i nieodpowiedzialność ludzka to rzeczywiście ważne. Ciężko zamknąć psa ? Pogłaskać go? A może przy pierwszej okazji- miły i spokojny pieseczek zagryzie dziecko. Właśnie wtedy Pan redaktor zapyta w kolejnym artykule -"Dlaczego nikt wcześniej nie interweniował ?" Słowo" pan"- pisane z małej litery z braku szacunku do takich osób.
autor zapomniał dopisać " Artykuł sponsorowany" wtedy wszystko byłoby jasne.
Jeśli tak tworzy się artykuły w Nowinach to dajcie chociaż oficjalny cennik też coś zamówię.... Ja tu widzę insynuacje pod adresem jednej ze stron, fajny "obiektywizm dziennikarski".....dno i żenada. Gimnazjaliści piszą lepsze teksty. Widać Pan od pieska jako przedstawiciel starej jedynie słusznej opcji ma jeszcze wpływy....Ważny pies, nie człowiek. Pies może ujadać pod oknem, człowiek nie ma prawa spać. Miłośnik piesków nie byłby taki madry gdyby niewyspany (przez jego psa) np chirurg miałby operować jego samego...lub autora tego sponsorownego artykułu. Jak ktoś nie wie jak to jest to niech sobie postawi 7m od głowy ( odległość od płota) ujadającego psa lub inny emiter dźwięku na całą noc, dzień w dzień przez cały rok !!!!.... i kolorowych snów.
TO powinno być tak - jak ktoś chce mieć psa, to niech go trzyma w domu, najlepiej we własnym łóżku, karmić z talerza widelcem - też własnym. Dlaczego inni mają słuchać psa, wąchać kota, karmić słonia, i słuchać bzdur pokroju tych z artykułu pana X, który z panem Zmarzłym pewnie na grilu to napisał rozkoszując się szczekaniem psa i piskiem koto. Pan X pewnie jest miłośnikiem psów i kotów, i wspiera swym 1% schronisko dla zwierząt w Koziej Wólce koło Szczątkowic Wielkich -:) polecam..... chciałoby się rzec, kochasz psa, to się z nim ożeń, a nie zatruwaj innym życia katoliku, miłośniku zwierząt (które szczekają z głodu) itd.
Może być że nowobogacki sąsiad jest przewrażliwiony. Ale psy są jak ludzie. Jeden zaszczeka na coś co go niepokoi a inny będzie darł ryja całą noc bez przerwy. Wszędzie cicho tylko ten jeden ujada. Noc w noc. Cobyście zrobili mając takie durne bydlę prawie pod oknem. Stopery nie wchodzą w rachubę bo trzeba usłyszeć budzik. Mam takiego owczarka pod oknem...
OWCZAREK PIEKNY
Ten pierdzielnięty koło i tu wypisuje brednie
niech pan Zmarzły kupi sobie Śliczne perliczki,pozdrawiam
budują sie bogaci na dzialkach a potem mysla ze jak maja kase to im wolno wszystko... jak bym byl w podobnej sytuacji to bym sobie zaadaptowal jeszcze kotka i parę kogutów:)
Wolność Tomku w swoim domku...Na głupigo sąsiada najlepszo jest olewka. Posiadanie psa na swojej posesji jest legalne, wiec mogą go pocałować i tyla, nie wiym po co się wadzić, oloć sąsiada i tyla.
A i jeszcze jedno : kusiole dla owczarka !!!
Kargul i Pawlak . A pies jest od szczekania jak dupa od srania ! Ten myśli że wybudował dom za 1mil. to jest wielkie panisko ,za niedługo zaczną mu przeszkadzać koty w marcu bo się mrąkają ,następnie śpiewające z rana Kosy i inne ptoszki . Buc jedyn i nic wjyncy !