Od soboty będziemy pracować tylko na siebie, czyli Dzień Wolności Podatkowej
- Jak spojrzymy na system niemiecki czy system angielski to tam młodym ludziom wkraczającym w dojrzały wiek państwo pozwala się bogacić - powiedział portalowi bankier.pl prof. Robert Gwiazdowski.
Centrum im. Adama Smitha ogłosiło, że w tym roku symboliczny Dzień Wolności Podatkowej w Polsce wypada 14 czerwca. Od tego dnia przestaniemy pracować na potrzeby rządu i państwa, a zaczniemy wyłącznie na utrzymanie siebie i swoich rodzin. Wyznaczenie tej daty wynika z udziału sektora wydatków publicznych w PKB (około 45%).
- Podatki są elementem konkurowania gospodarek, więc jeżeli my chcemy ścigać Niemcy, Wielką Brytanią czy Francję, to nie możemy mieć podatków takich jakie mają dziś Niemcy, Wielka Brytania, czy Francja. Możemy mieć podatki, takie jakie oni mieli wówczas, gdy oni byli na znacznie niższym poziomie rozwoju, czyli takim na jakim my jesteśmy dzisiaj - powiedział portalu bankier.pl prof. Robert Gwiazdowski z Centrum im. Adama Smitha, który zwrócił pondato uwagę, że w Polsce praca opodatkowana jest w taki sposób jak dobra luksusowe czy niezdrowe.
Więcej na portalu bankier.pl
Idea wyliczania Dnia Wolności Podatkowej narodziła się w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej. W 1900 roku dzień ten wypadł... 22 stycznia, jeszcze lepiej było w 1910 roku, kiedy był to 19 stycznia. Obecnie w najpotężniejszej gospodarce świata Dzień Wolności Podatkowej zazwyczaj wypada w kwietniu.
W Polsce Dzień Wolności Podatkowej wyznaczany jest od 1994 roku. Wtedy był to 1 lipca. Najgorzej pod tym względem było w 2011 roku, kiedy był to dopiero 7 lipca. Później niż w Polsce Dzień Wolności Podatkowej wypada m. in. w Niemczech, Norwegii i Szwecji, choć wiele jest krajów, których obywatele są w znacznie mniejszym stopniu obciążeni podatkami.