Dzisiejszego ranka, na polecenie sądu, policjanci z raciborskiej komendy sprawdzali ile czasu zajmuje dotarcie ze stacji BP przy ulicy Reymonta pod blok przy ulicy Opawskiej.
– Mam nadzieję, że rodzina zamordowanych nie ma do mnie żalu – zwrócił się do rodziny ofiar z ławy oskarżonych Mateusz N. – Podczas procesu udowodnię, że to nie ja stoję za tą zbrodnią – dodał ściskając kurczowo w dłoniach zeszyt zapisany drobno sobie tylko znanymi wskazówkami.
Tekst pochodzi z aktualnego wydania Tygodnika Rybnickiego
27 września Sąd Apelacyjny w Katowicach złagodził wyrok w sprawie zabójstwa przy ulicy Ogrodowej w Raciborzu. Zgodnie z prawomocnym już postanowieniem, Jarosław Sz. ma spędzić w w zakładzie karnym 15 lat.
Raciborska prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie 51-latka, który próbował poderżnąć gardło swojemu koledze. Akt oskarżenia w tej sprawie właśnie wpłynął do Sądu Okręgowego w Gliwicach.
16 maja przed rybnickim wydziałem Sądu Okręgowego w Gliwicach ruszył proces w sprawie mordu na 54-letniej raciborzance. Oskarżony przyznaje, że zabił, zaprzecza jednak, że miał się przez lata znęcać nad swoją konkubiną. – To ona biła mnie żelazkiem, tłuczkiem i naczyniami – tłumaczył w środę przed sądem.
Prokuratura Okręgowa w Gliwicach zakończyła śledztwo w sprawie grupy, która miała wyłudzić ponad trzydzieści domów i mieszkań od ludzi znajdujących się w krytycznej sytuacji finansowej. Przez pięć lat śledczy tropili powiązania biznesowe podejrzanych i szukali pokrzywdzonych. Akt oskarżenia, który trafił w kwietniu do rybnickiego...
Tekst pochodzi z aktualnego wydania Nowin Raciborskich
Tekst pochodzi z aktualnego wydania Nowin Wodzisławskich
Tekst pochodzi z aktualnego wydania Tygodnika Rybnickiego
18 kwietnia przed Sądem Okręgowym w Gliwicach rozpoczął się proces Pawła K., 23-latka z Raciborza, który w sierpniu ubiegłego roku miał się dopuścić brutalnego mordu na mieszkańcu Gliwic. Ze względu na wątki intymne, dotyczące okoliczności morderstwa, zadecydowano, że sprawa będzie się toczyć za zamkniętymi drzwiami.
Firma budowlana wygrała w sądzie ze Spółdzielnią Mieszkaniową Marcel. Dodatkowo skarży prezesów spółdzielni zarzucając im niegospodarność. Ci z kolei domagają się od przedsiębiorcy odszkodowania. Wracamy do głośnej sprawy sprzed 6 lat.
Kiedy zabójca z Ogrodowej usłyszał piątkowy wyrok, ugięły się pod nim nogi. Najbardziej optymistyczny wariant dla niego to ten, że uda mu się wyjść na wolność za 20 lat. Zabójca z Ogrodowej będzie miał wtedy 47 lat. Przez ten czas ma pracować i spłacać rodzinę zamordowanej.
Przewodnicząca składu orzekającego zarządziła konfrontację biegłych z zakresu medycyny sądowej. Kluczowe dla sprawy ma być ustalenie jak długo zabójca dusił 26-letnią raciborzankę.
Mszana, Marklowice – Nowi ławnicy do Sądów: Rejonowego i Okręgowego