Policjanci zatrzymali 34-latka, który miał przy sobie amfetaminę, wagę elektroniczną i woreczki strunowe. Za posiadanie substancji zabronionych mieszkańcowi Jastrzębia grożą teraz 3 lata więzienia.

W niedzielę wieczorem mieszkańcy zauważyli nad miastem duży helikopter policyjny. Przyleciała nim przewodniczka wraz ze specjalnie szkolonym psem, który wziął udział w akcji w kopalni Zofiówka.

W miniony weekend nie zabrakło kierowców, którzy poruszali się samochodami jadąc z nadmierną prędkością. Narażają w ten sposób zdrowie i życie swoje oraz innych osób.

Oszuści podający się za policjantów zaatakowali kilku mieszkańców Jastrzębia. Na szczęście dzięki czujności i rozwadze żaden z nich nie dał się nabrać.

W ręce policjantów z jastrzębskiej drogówki wpadł 50-latek, który kompletnie pijany spowodował kolizję i uciekł z miejsca zdarzenia. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie blisko 2,5 promila alkoholu.

Wpadli do jednego z mieszkań na ul. Gagarina i pobili lokatora. Ukradli zegarek i papierosy. Trafili do aresztu. Grozi im 18 lat więzienia.

Awanturował się w sklepie i groził, że zniszczy wyposażenie. Jastrzębianin w wieku 52-lat był pod wpływem alkoholu.  Trafił do policyjnego aresztu.

Policjant, który pracuje w jastrzębskim zespole wywiadowców w czasie wolnym od służby zatrzymał poszukiwanego 15-latka. Chłopak uciekł z ośrodka wychowawczego, w którym był umieszczony ze względu na swoje zachowanie i uchylanie się od obowiązku szkolnego. 

Podczas długiego weekendu nie obyło się bez wypadków.  Na ulicy Pszczyńskiej zderzyły się dwa samochody. Kierowca jednego z nich został ranny.

Podczas długiego weekendu, 2 maja, około godz. 14:00 dyżurny Komendy Miejskiej Policji odebrał telefon z informacją, o tym, że na ul. Pszczyńskiej w Jastrzębiu-Zdroju doszło do zdarzenia drogowego z udziałem pieszego.

Rozmowa telefoniczna prowadzona bez specjalnej słuchawki w czasie jazdy samochodem, może być ostatnią w życiu. W takiej sytuacji łatwo o wypadek.

Ich znajomość wywodzi się z jednego z jastrzębskich lokali. 26-latka już pewnie wtedy miała zamiar uwieść 73-letniego mężczyznę, porzucić i okraść. Jej plan prawie się udał…

Jastrzębscy mundurowi interweniowali wobec ojca, który znajdując się pod znacznym wpływem alkoholu, sprawował opiekę nad 5-letnim synem i 7-letnią córką. 32-latek miał w organizmie 3 promile alkoholu. 

W niedzielę wieczorem na dachu bloku przy ulicy Marusarzówny siedziało trzech mężczyzn i piło alkohol. Na szczęście ta "przygoda" skończyła sie dla nich bezpiecznie.

Policjanci przyzwyczaili się do tego, że na „Manhattanie” dzieją się różne rzeczy. W czwartek po południu w bloku rozegrało się prawdziwe love story. Sąsiadka twierdziła, że zakochany sąsiad dobija się do jej drzwi.

W nocy z wtorku na środę mężczyzna złośliwie niszczył kosze na parkingu przed sklepem. Mieszkaniec Jastrzębia, który był tego świadkiem powiadomił Policję. Wandal odpowie za swoje zachowanie.

Mężczyzna otworzył drzwi byłej konkubinie z nożem w ręku. Kobieta wraz z towarzyszącymi jej znajomymi uciekła i wezwała Policję.