Tomaszek potrzebuje twojej pomocy
U 3-miesięcznego dziecka zdiagnozowano złośliwy nowotwór obu oczu. Istnieje szansa na wyleczenie małego Tomaszka, potrzeba jednak sporej sumy pieniędzy.
Tomasz urodził się 5 lipca i został uznany za zdrowe dziecko. Po trzech miesiącach lekarze zdiagnozowali u niego nowotwór złośliwy obu oczu
o nazwie siatkówczak (retinoblastoma). Zapadalność na tą chorobę szacuje się na około 4 przypadki na milion rocznie. Leczenie jest długie i najczęściej kończy się całkowitym usunięciem gałki ocznej. W dodatku w każdej chwili mogą nastąpić przerzuty komórek rakowych na inne, zdrowe części ciała. Rodzice Tomaszka postanowili szukać ratunku zagranicą. Siatkowczaka leczy z powodzeniem jeden z londyńskich szpitali, barierą są jednak koszty leczenia. Jedna konsultacja kosztuje 15 tys. zł a podjęcie leczenia ok. 300 tys. zł. Każdy może pomóc Tomaszkowi, wpłacając datki na konto fundacji "Iskierka".
Fundacja „ISKIERKA” na rzecz dzieci z chorobą nowotworową
Warszawa 00-838, Prosta 51
ING Bank Śląski nr konta: 30 1050 1588 1000 0023 0342 1412
na hasło: „Tomaszek Bernacki”
to sa prawdziwe tragedie,
Pamietajcie ze ta choroba rozija sie bardzo szybko i nie ma czasu do stracenia. Jestem ojcem dziecka z retinoblastoma obuoczna leczylismy sie w krakowie na ul. kopernika no i w prokocimiu. Za leczenie nie placilismy ani grosza za parking w prokocimiu owszem 2zl za caly dzien. Jak ktos nie chce placic to jest tesco obok i mozna tam parkowac. Kazdy przypadek jest inny i tu nie ma reguly ze da sie to wyleczyc albo sie nie da. Chemioterapie jaka dziecko dostanie bedzie taka sama w polsce i w angli. Z perspektywy czasu wg. mnie takie leczenie za granica sensu wiekszego nie ma poniewaz metody sa te same. Koszty leczenia za granica biora sie stad ze leczenie w klinikach prywatnych kosztuje dodatkowo przejazdy, przeloty noclegi itd itp to wszystko kosztuje. Generalnie wg. mnie jest to biznes dla osrodkow zagranicznych, fundacji i innych, ale to moja opinia.
Jak dziecko dostawalo chemie to caly czas bylismy z nim nikt nie kazal nam zostawiac dziecka samego co wiecej nikt by nam nie pozwolil go zostawic bez opieki wiec tu sa jakies plotki... Pieniazki napewno sie przydadza szczegolnie pozniej przy zakupie maszyny brailowskiej czy innych pomocy optycznych.
Musicie pamietac ze czeka was dluga droga i wcale nie taka ciezka, ciezko to bedzie mialo dziecko bo to jemu igle wkuwaja i podaja chemioterapie, to ono bedzie mialo zabiegi itd itp wy jako rodzice musicie tylko wspomagac dziecko czyli to co robia inni rodzice jak dziecko placze albo zle sie czuje ;) Takze glowa do gory.
W Polsce chcą usunąć oczko, najprościej. Leczenie to chemioterapie, badania to kosztuje. Pobyt w szpitalu matki - jedna doba 17 zł. Można zostawić dziecko samo...... KTÓRA MATKA TAK POSTĄPI?????????? Kto przypilnuje dziecka w trakcie kroplówki z chemią, żeby nie wyciągnęło sobie igły??? Parking przy szpitalu - dodatkowe koszty. I jest szansa, że w szpitalu w Londynie podejmą się lekarze leczenia, że zechcą podjąć ryzyko ratowania oczka, więc nie zastanawiajmy się, pomóżmy. A może jutro będziemy w podobnej sytuacji.........
To jest żerowanie na ludziach chorych. Cały ten system jest do dupy. Aż serce się kraje, żeby takie maleństwo było zdrowe, to musi cała rodzina przeznaczać zarobki na leczenie i prosić innych o wsparcie. A ktoś najzwyczajniej wzbogaci się o 300 tysięcy kosztem dziecka jego rodziców, najbliższych i ludzi dobrej woli. Teraz żeby się leczyć to trzeba trafić szóstkę w Lotku. To jest nienormalne.
z tego co ja się orientuję to konsultacje okulistczne np. w klinice w Katowicach u dzieci do 1roku życia są bezpłatne. Co innego zabieg, okulary itp
Powiedzcie za co ma sie płacić 15 tyś zł za co za konsultacje ? to jakieś kpiny ? żarty ? przecież to sie w głowie nie mieści jak te konsultacje wyglądają co sie tam dzieje że tyle kasy trzeba na to spotkanie ? a juz za zabieg 300 tyś ? czyli są wykorzystywane materiały kosmiczne z marsa czy jak ? bo to że lekarze wykonują swoją prace za darmo to pewnie tak jest bo nie wyobrażam sobie inaczej ale i tak nie rozumiem żeby to tyle kasy kosztowało operacja to operacja jak każda inna tylko wiecej czasu trwa i innej częsci ciała dotyczy jak wiedzą jak to leczyć to co? nie bedą jej leczyc? bo nie ma 300 tys ? nie rozumiem tego niech mi to ktos wytłumaczy ? !!!