Ciąg dalszy podsumowań ubiegłego roku. Tym razem piszemy o najważniejszych wydarzeniach 2016 roku w gminie Krzyżanowice.

Gmina Krzyżanowice należy do nielicznych w kraju, gdzie w każdym sołectwie działa placówka oświatowa, od filii przedszkola po gimnazjum. Sieć w takim kształcie jest jednak zagrożona, bo rodzi się za mało dzieci. W niektórych z miejscowości 3 i 4 dzieci w ciągu roku.

Kandydat na radnego gminnego z Tworkowa ma problem z treścią obwieszczenia wyborczego. Widnieje na nim, że był współpracownikiem organów bezpieczeństwa, a to nieprawda.

Formalnie dwa komitety mogą wystawić w Krzyżanowicach kandydata na wójta. Z naszych informacji wynika, że o najważniejszy fotel w urzędzie będzie się ubiegał jedynie Grzegorz Utracki.

Tymi zawodami żyje całe środowisko ochotniczych straży pożarnych w regionie, dzięki czemu impreza staje się wizytówką gminy Krzyżanowice. Zachęcamy do obejrzenia obszernej relacji z zawodów.

Okazała i długa parada dożynkowa wyruszyła spod szkoły w Bieńkowicach. Było to ostatnie w gminie święto plonów. Za rok wieś będzie gospodarzem imprezy gminno-powiatowej.

Zawody Pożarnicze o Puchar Wójta Gminy Krzyżanowice zgromadziły 11 ekip męskich, 7 zespołów w kat. CTiF oraz jedną drużynę w grupie "C". Gospodarzom nie udało się obronić zwycięstwa sprzed roku

Wójt Grzegorz Utracki znalazł myśliwski ryngraf ścienny ze św. Hubertem. Tegoroczna edycja imprezy cieszyła się największą frekwencją z dotychczasowych. - U nas nie trzeba za nic płacić. Dajemy zupełną swobodę wystawcom - zachwalają samorządowcy. Zobacz co było na stoiskach.

Wilhelm Wolnik źle postrzega zmiany w gospodarce odpadami. Stracą na niej  gminy, które zainwestowały we własne składowiska.

Na skrzyżowaniu między Rudyszwałdem i Zabełkowem brak przejścia dla pieszych. Tych ostatnio przybyło z powodu remontu mostka.

Finał projektu unijnego połączono z uroczystym otwarciem Alei Lichnowskiego z rodu właścicieli dóbr w Krzyżanowicach i okolicy.

- Żniwa były takie kradzione, tu jest dużo górek, ciężko się zbierało zboże. Cena skupu powinna być o 200 zł wyższa - uważa Ernest Kaszny największy rolnik z Owsiszcz.

- Z pola bardziej się kradło niż zbierało. Żniwa były urodzajne ale ciężki - skomentował sołtys Bertold Fichna. W bryczce zasiadł ze skarbnik gminy Danutą Biczysko, która próbowała rolnikom osłodzić święto plonów.