Zgłoś komentarz do moderacji

Uwagi w punkt. Trole powolnego nic nie zmienią. Racibórz miał być wielki a wychodzi kiszka od 3 lat. Najpierw intrygi i złamanie umowy koalicyjnej z M. Fita, potem szalony pomysł zamknięcia SP 15, po drodze całowanie 13 latek w rękę, wyprowadzenie tylnymi drzwiami milionów dla Unii, która jest spółką miejską, brak dyskusji i dialogu z ludźmi, zamknięty basen przez prawie 2 lata, nie wspominając pseudodebaty społecznej przy pseudostrategii miasta. Jedynie słuszny pogląd musi mieć połowy. Artykuł został zatytułowany tak jak został ale dla mnie wybrzmiewa z niego potrzeba dialogu której w naszym mieście przez ostatnie 3 lata było jak na lekarstwo.