Na boiskach gminy zobaczymy panie

Dotychczas zawodniczki grały pod nazwą Czarne Gorzyce, jednak ze względu na wzrastające wymogi rozgrywek, brak bazy treningowej oraz brak wsparcia finansowego, co groziło wycofaniem tak prężnie rozwijającej się drużyny z rozgrywek, a co za tym idzie rozpadem rewelacji ostatnich lat w kobiecej piłce, podjęto desperackie kroki poszukiwania nowego miejsca treningów, a tym samym wzięcia na swoje barki założenia nowego  klubu. Drużyna Czarnych przyzwyczaiła wszystkich, że każdą rundę zaczyna krokiem do przodu, każdy sezon wieńczy awansem do wyższej ligi rozgrywkowej. Nie zawsze szło to jednak w parze z postępem organizacyjnym, a już na pewno nie finansowym. – Dziewczyny zawsze imponowały przygotowaniem do rozgrywek, zaskakiwały podnoszącym się poziomem gry, ale też coraz częściej narzekały na brak postępu w kierunku profesjonalizmu organizacyjnego. W trakcie rozmów z zawodniczkami oraz sztabem szkoleniowym zaraz po awansie do 1. ligi wyczuwało się nutkę nadziei, że na tym poziomie rozgrywek już na pewno w tej kulejącej kwestii organizacji i finansów będzie lepiej – mówi trener Czarnych Mariusz Ilnicki, a obecnie trener i  prezes Czarnych Świerklany. Niestety na nadziejach się skończyło, a dziewczyny wraz z trenerem postanowiły szukać sponsorów i wsparcia, by dalej pracować na zasłużony sukces.

Zakochane władze

Dlatego od 2013 roku jest szansa, że Czarne zagrają w Świerklanach, a treningi na terenie gminy już trwają. We wtorki w godz. od 18.00 do 20.00 w sali gimnastycznej w szkole przy ul. Boryńskiej w Świerklanach Górnych, w czwartki od 18.00 do 20.00 w kompleksie oświatowym w Jankowicach oraz w soboty od 14.00 do 16.00, również w Jankowicach.  – Doszliśmy do porozumienia z gminą, która jest bardzo zainteresowana naszą działalnością, a ponadto posiada bardzo bogate zaplecze sportowe. Jesteśmy też szczęśliwi z gościnności zarządu Fortecy Świerklany, który zezwolił nam na korzystanie z obiektów tego klubu, oraz z pomocy pana Wernera który służył radą oraz poświęcał swój cenny czas w wielu spotkaniach – mówi prezes Ilnicki. Do klubu z dużym entuzjazmem podchodzi także wójt Świerklan. – Panie wyczuły moją słabość do sportu i uderzyły w Świerklany, jako że u nas sport mamy dobrze zorganizowany i z sukcesami. Jeśli panie chcą kopać piłkę i umieją to robić, to czemu nie – mówi wójt Antoni Mrowiec.

Szukają kandydatek

Dla zainteresowanych dziewczyn z gminy Świerklany i okolic drzwi do klubu są otwarte. – W 2. lidze trafiła do nas Patrycja Wołczyk ze Świerklan,dziś mocny punkt drużyny, której ciężka praca na treningach przyniosła efekt w postaci zainteresowania selekcjonera kadry narodowej. Nabór z prawdziwego zdarzenia będziemy jednak robić na początku grudnia. Pod  koniec grudnia lub z początkiem stycznia chcemy zorganizować mecz pokazowy, aby zaprezentować drużynę i pokazać  piłkę w damskim ligowym wykonaniu. W planach jest także zrobienie pokazu dla pań powyżej 40. roku życia, aby uświadomić im, jak dzięki treningom piłkarskim można zrzucić parę kilogramów, pośmiać się i aktywnie spędzić czas. Chcemy być drużyną, która będzie przecierała szlaki i pokazywała, że dziewczyny też ciężko pracują na treningach, aby grać na wysokim poziomie. Po rozmowach z Szymonem Czeczko  nawiązała się współpraca  z  Akademią Piłki Nożnej GKS 1962 Jastrzębie i w rozgrywkach futsalowych na każdym szczeblu nasze zawodniczki będą występowały pod nazwą akademii, co znacznie odciąża budżet klubu, natomiast wyróżniające się zawodniczki z naboru akademii  będą wzmacniały zespół Czarnych i odwrotnie – kontynuuje Ilnicki. Wszystko wskazuje na to, że jeszcze nie raz usłyszymy o Czarnych, które swoim uporem i umiejętnościami pokazały już, że wszystkie przeciwności losu tylko bardziej motywują je do działania.

Szymon Kamczyk