30 lat na działce

Działkowicze z rąk prezesa ogrodów, Artura Szweda, wiceburmistrza Andrzeja Raudera oraz szefa RM Marka Profaski odebrali odznaki i dyplomy. Wcześniej przygotowali swój jubileusz. Jeden z efektów można było podziwiać, wchodząc do Domu Działkowca – przepięknie skomponowana dekoracja – jabłka, gruszki, dynie, buraki, słoneczniki, kwiaty. A wszystko z tegorocznych działkowych plonów.

Jak co roku rozstrzygnięty został też konkurs na najpiękniejszy ogród. – Leszczyńskie działki uprawia blisko 400 rodzin. Życzyłbym wszystkim działkowiczom kolejnych jubileuszy korzystania ze swoich małych ogrodów. Te zielone obszary Leszczyn przynoszą im wiele pięknych chwil – relaksu, wypoczynku, spotkań w gronie rodziny i znajomych – podkreśla prezes Artur Szwed. By wyłonić te najbardziej atrakcyjne działki, specjalne jury musiało się bardzo natrudzić. Trzeba było wziąć po uwagę sposób urządzenia terenu, aranżację i rodzaj zasadzonej roślinności, ogólną estetykę ogrodu, no i oczywiście pomysłowość działkowców. Tradycją jest również konkurs wędkarski, który w tym roku poprzedził jubileuszowe uroczystości. Drużyna działkowców „Pod Dębami” zmierzyła się w nim z ekipą wędkarzy z działek im. „Miczurina” z Czerwionka. Leszczyńscy jubilaci z tej potyczki wyszli zwycięsko.

 – Działka to moje oczko w głowie, ulubione miejsce. Tam najchętniej spędzam czas. W zasadzie całe wakacje przebywam wyłącznie na działce. Kontakt z naturą to dla mnie najlepszy relaks – stwierdza jedna z działkowiczek. – Latem po pracy biegnę na działkę. Sadzę pomidory, ogórki, fasolkę, marchewkę. Nie ma to jak sałatka z efektów pracy własnych rąk – dodaje z zadowoleniem inna z pań.

(MS)