Wiekowa pasja śpiewania

MARKLOWICE Początki jego działalności przypadały na okres przynależności Górnego Śląska do państwa pruskiego, kiedy to towarzystwa śpiewacze borykały się z wieloma szykanami ze strony administracji państwa niemieckiego. Mimo dziejowych zawieruch marklowicki chór Spójnia przetrwał i w tym roku obchodzi swoje 100-lecie.

Towarzystwo Śpiewu Spójnia zostało założone w styczniu 1914 r. przez marklowickich członków wodzisławskiego chóru Ognisko. Grupie nadano nazwę Spójnia, co miało symbolizować wspólną pracę w rozbudzaniu zamiłowania do śpiewu i muzyki, upowszechnianiu i kultywowaniu pieśni narodowej i regionalnej, a także nauce języka i mowy polskiej oraz historii narodowej.

Niełatwa historia

W marcu 1914 r. towarzystwo zostało przyjęte do Związku Śląskich Kół Śpiewaczych. Wybuch wojny przerwał działalność Spójni. Większość członków została zmobilizowana i wcielona w szeregi kajzerowskiej armii, i wysłana na front. Wielu z nich poległo. Działalność chóru wznowiono w 1919 r. Dominowała teraz idea narodowowyzwoleńcza, propagująca przyłączenie Górnego Śląska do Polski. Z szeregów Spójni wyszli późniejsi działacze Polskiej Organizacji Wojskowej na Górnym Śląsku i w Marklowicach. Niektórzy z chórzystów uczestniczyli w powstaniach śląskich. Wielu angażowało się w walkę plebiscytową. Na lata 1922- 1939 przypada szczególna aktywność oświatowa i śpiewacza chóru Spójnia. Wojenna zawieruch i lata powojenne były katastrofą dla ruchu śpiewaczego. Władze okupacyjne nie pozwoliły na dalszą działalność towarzystwa. Od 1942 r. większość młodszych członków była zmobilizowana, przymusowo wcielana w szeregi armii niemieckiej i wysyłana na front wschodni, zachodni, na Bałkany lub do Norwegii. Pierwsze powojenne zebranie organizacyjne Spójni odbyło się 6 maja 1945 r. Jednak okazało się, że w warunkach powojennych reaktywowane zespół nie jest w stanie w pełni rozwinąć skrzydeł. Przedwojenne związki śpiewacze nie pasowały do centralistycznego systemu zarządzania kulturą w Polsce Ludowej. W 1957 r. działalność Spójni została zawieszona. Ponownie zespół odżył w 1964 r. działając jako chór parafialny. 

Nastolatki i seniorzy

Dziś zespół śpiewaczy liczy 30 członków, najmłodszy chórzysta ma 11 lat a najstarszy 83 lata. Dyrygentem chóru jest Ziglinda Lampert-Raszyńska. Stowarzyszenie w swym repertuarze ma ponad 240 pieśni o charakterze patriotycznym, religijnym i biesiadnym. - W dzisiejszych czasach trudno byłoby utrzymać chór, gdyby nie nasza wspólna pasja, jaką jest zamiłowanie do muzyki – mówi Iwona Fojcik, prezes chóru. - Pozyskanie nowych członków czy młodzieży to temat, z którym boryka się wiele chórów. Ale w społeczności marklowickiej jest wiele osób uzdolnionych muzycznie.

(opr. abs na podstawie materiałów Józefa Kłosoka)