Gmina zachęca rodziców – poślijcie sześciolatki do szkoły

W tym roku rodzice sześciolatków po raz ostatni mogą sami zdecydować, czy ich dziecko ma iść do I klasy, czy jeszcze do przedszkola. Według stanu na dziś w przyszłym roku już wszystkie sześciolatki obowiązkowo będą musiały zacząć naukę w szkole. Władze gminy przekonują, że od tego ile sześciolatków od września pójdzie do I klasy zależy sytuacja szkół w następnych latach, a także sytuacja obecnych sześcio- i pięciolatków w przyszłości.  – Trzeba sobie zdawać sprawę, że w przyszłym roku nałożą się na siebie dwa roczniki. Będzie więcej klas w szkołach, a w tych klasach po 24 dzieci, zamiast po 15, jak jest obecnie. Gdy te dzieci dorosną, będzie im trudniej dostać się do wymarzonej szkoły średniej, a potem zdać na upragnione studia. Na rynku pracy też będą rywalizować z większą liczbą rówieśników  – mówi wójt Mirosław Szymanek.  – Dlatego zachęcamy rodziców sześciolatków, aby jak najwięcej zdecydowało się wysłać dziecko już teraz do pierwszej klasy. Przede wszystkim dla dobra samych dzieci  – dodaje.

Obecnie w mszańskiej i połomskiej podstawówce funkcjonują po dwa oddziały uczniów klas pierwszych. W każdym uczy się średnio po 15 dzieci. Natomiast w roku szkolnym 2014/2015 nastąpi kumulacja dwóch roczników dzieci  – urodzonych w 2007 i 2008 roku. Wtedy liczebność klas i liczba oddziałów może wzrosnąć dwukrotnie.  – Jeśli w tym roku tylko nieliczni rodzice zdecydują się posłać dzieci do klasy pierwszej, to w 2014 istnieje prawdopodobieństwo zwiększenia się liczby oddziałów aż do czterech w każdej ze szkół podstawowych, a liczby uczniów w każdej klasie do 24  – mówi Katarzyna Bylicka, kierownik referatu edukacji Urzędu Gminy w Mszanie.

(tora)