Numer: 24 (144) Data wydania: 12.06.02

Lekarz na kartę

12.06.2002 00:00

Wiele zamieszania i popłochu wśród ubezpieczonych spowodowała informacja, że nowe karty chipowe, zastępujące książeczki zdrowia, można odbierać tylko do końca maja. Jak się dowiedzieliśmy, karty można nadal odbierać w przychodniach rejonowych, wydawane są one ubezpieczonym na bieżąco. Lepiej się jednak pospieszyć, bo po pewnym czasie nie odebrane karty trafią do Biura Terenowego Rejestru Usług Medycznych w Rybniku, trzeba się więc będzie pofatygować do tego miasta.

Karty chipowe wprowadziła Śląska Regionalna Kasa Chorych zamiast książeczek ubezpieczeniowych. Aby skorzystać z porady lekarskiej trzeba dysponować taką kartą, w ten sposób są odnotowywane świadczenia zdrowotne, z których korzysta ubezpieczony. Karty rozdawane są przez tzw. POZ-ety, czyli przychodnie rejonowe czy lekarzy rodzinnych. Wodzisławski ZOZ nie zajmuje się rozprowadzaniem kart, gdyż podstawowa opieka medyczna została całkowicie sprywatyzowana. W umowie ZOZ-u Rydułtowy z Kasą Chorych wyznaczono trzymiesięczny termin rozprowadzania kart i rzeczywiście upływał on w końcu maja. Jednak można go przedłużyć o dwa miesiące i karty nadal są wydawane bez problemów w przychodniach rejonowych. To jest najwygodniejsze dla ubezpieczonych, mogą tę sprawę załatwić niedaleko od swojego miejsca zamieszkania - tam gdzie złożyli deklarację. Jednak nie warto zwlekać z odbiorem karty, bo po pewnym czasie zostaną one przekazane do Rybnika. I wtedy odbiór karty będzie wiązał się z wycieczką do Biura Terenowego RUM, które mieści się przy ul. 3 Maja 29. Na odbiór kart mamy jeszcze pół roku, po tym czasie zostanie przeprowadzona ich weryfikacja.

Zachęcamy ubezpieczonych do szybkiego odbioru kart w POZ-etach, potem w biurze w Rybniku może być problem - mówi Grzegorz Ewin, kierownik Biura RUM Śląskiej Regionalnej Kasy Chorych. Jeśli wiele osób nie odbierze kart w swoich przychodniach to w biurze terenowym w Rybniku może być tłok. Mamy więc prośbę do ubezpieczonych, żeby tego nie zaniedbali i odebrali karty, dopóki są one wydawane na miejscu oraz przypomnieli o tym swojej rodzinie i znajomym.

(jak)