Historyczna szansa zdobycia Pucharu

8 czerwca, w żarze lejącym się nieba, w rozegrany został półfinał Pucharu Polski. Unitki w ciągu sześciu dni zagrały trzeci mecz w takich warunkach pogodowych. Skromna wygrana piłkarek 1:0 z niżej notowanym zespołem AZS Biała Podlaska nie powinna dziwić, chociaż okazji do zdobycia bramki było sporo. Sama Anna Sznyrowska zmarnowała cztery stuprocentowe okazje w sytuacji „sam na sam”. Już na samym początku meczu szybką akcję przeprowadziły unitki, po prostopadłym podaniu Anny Żelazko do Patrycji Wiśniewskiej, napastniczka Unii znalazła się przed bramkarką AZS-u Edytą Kanclerz i nie wykorzystała stuprocentowej sytuacji. Zawodniczki z Białej Podlaskiej groźnie kontratakowały, ale wszystkie akcje kończyły się na 16 metrze przed bramką unitek, a w niektórych sytuacjach w bramce dobrze interweniowała Daria Antończyk. Parę minut później okazję do zdobycia bramki zmarnowała Anna Sznyrowska, która otrzymała doskonałe krosowe podanie od Agnieszki Winczo na lewe skrzydło i strzałem na długi słupek minimalnie spudłowała. Wreszcie w 21 minucie meczu Patrycja Wiśniewska z pierwszej piłki strzeliła bramkę z 16 metrów. W następnych minutach Anna Sznyrowska zmarnowała trzy stuprocentowe okazje w sytuacji „sam na sam”. Piłkarki z Białej Podlaskiej odpowiedziały jednym strzałem z rzutu wolnego, po którym skutecznie interweniowała bramkarka Daria Antończyk. W drugiej połowie mecz się wyrównał. Gospodynie opadły z sił, a piłkarki AZS poczynały sobie coraz śmielej na boisku. Każda z drużyn miała sytuacje do strzelenia bramki, ale zabrakło skuteczności. Mecz ostatecznie zakończył się skromnym zwycięstwem mistrzyń Polski 1:0.

 

W wielkim finale, który prawdopodobnie odbędzie się w sierpniu w Kutnie, RTP Unia zmierzy się z Pogonią Women Szczecin lub Mitechem II Żywiec. Poprzedni półfinał nie doszedł do skutku z powodu złego stanu boiska, a gospodarz został ukarany walkowerem. Mitech Żywiec odwołał się od decyzji PZPN. Teraz ma dwa tygodnie na rozpatrzenie odwołania, dlatego przyszłego przeciwnika w finale Pucharu Polski poznamy w późniejszym terminie.

 

RTP Unia Racibórz po raz drugi wystąpi w finale rozgrywek o Puchar Polski w piłce nożnej kobiet i ma poważną szansę zdobycia tego trofeum po raz pierwszy w historii. W poprzednim finale rozgrywanym w Kutnie w 2008 roku RTP Unia Racibórz przegrała z Medykiem Konin 3:4, po bardzo wyrównanym i emocjonującym spotkaniu.

 

Na meczu RTP Unia – AZS Biała – Podlaska obecny był trener reprezentacji Polski Robert Góralczyk, który przypatrywał się formie swoich kadrowiczek. Zawodniczki Unii zagrają w meczu eliminacji Mistrzostw Świata Polska - Bośnia Hercegowina, który odbędzie się w Raciborzu.

 

 

Bramki: 1:0 Patrycja Wiśniewska 21

 

RTP Unia: Daria Antończyk, Marlena Hajduk, Aleksandra Sosnowska, Paulina Rytwińska - Hanna Konsek (Agnieszka Karcz 90’), Agnieszka Winczo, Marta Mika, Agata Mańczyńska (Paulina Kawalec 88’), Anna Żelazko, Anna Sznyrowska, Patrycja Wiśniewska.

 

AZS Biała Podlaska: Edyta Kanclerz, Karolina Zasada (54’ Magdalena Chrzanowska), Marta Konicka, Magdalena Sykuła, Katarzyna Żak, Anna Sosnowska (90’ Teresa Kaczerewska), Marta Krakowska, Magdalena Konieczna, Paulina Krawczak (75’ Anna Rukasz), Katarzyna Daleszczyk, Anna Ciupińska.

 

Remigiusz Trawiński, trener RTP Unii Racibórz – Jak się nie wykorzystuje dogodnych sytuacji po dobrych akcjach to trzeba zapłacić dodatkowym wysiłkiem. Ponieważ zespół Białej Podlaskiej był na styku to walczył do końca. W Pucharze gdzie liczy się tylko jeden mecz zawsze można zremisować czy nawet wygrać. A w miarę upływu czasu zawodniczki obu drużyn opadały z sił. Upał był duży, a dwa dni temu z Herthą Berlin też było podobnie. Dlatego jestem bardzo zadowolony z końcowego wyniku.

 

(WiZ)