Numer: 4 (667)
Data wydania: 25.01.05
Piłkarze w mundurach
Miejscy policjanci z czeskiej Opawy okazali się najlepszą drużyną w I Halowych Mistrzostwach Raciborza w Piłce Nożnej 5-osobowej Służb Mundurowych, które rozegrano 22 stycznia w Hali OSiR.
Chciałem, żeby nasze kontakty nie ograniczały się tylko do wspólnych patroli i sytuacji ekstremalnych. Przez sport też można się integrować - zapewniał Szymon Czeczko, komendant Straży Miejskiej w Raciborzu, pomysłodawca mistrzostw. Sam nie zagrał, tylko sędziował, bo jest arbitrem w futsalu. Kiedyś grał wyczynowo w GKS Jastrzębie
Miejscy policjanci z czeskiej Opawy okazali się najlepszą drużyną w I Halowych Mistrzostwach Raciborza w Piłce Nożnej 5-osobowej Służb Mundurowych, które rozegrano 22 stycznia w Hali OSiR.
W imprezie wzięło udział 12 zespołów, podzielonych na wstępie na 4 grupy. Na tym etapie turnieju świetnie radziła sobie ekipa raciborskich policjantów, a strażnicy graniczni odnieśli najwyższe zwycięstwo całej imprezy - 12:1. Pił-karzowi tej ekipy Tomaszowi Magdzie zapewniło ono tytuł króla strzelców mistrzostw z dorobkiem 7 goli. W ćwierćfinałach strażnicy i policjanci odpadli, ci drudzy z kolegami po fachu z Opawy, w rzutach karnych. Z dużą przewagą (wygrane po 3:0) do półfinałów awansowały drużyny celników oraz Policji Miejskiej z Opawy. W walce o finał spotkały się pary z Czech i Polski. Opawska miejska policja była lepsza od państwowej, choć losy meczu ważyły się do końca. Celnicy wygrali z Zakładem Karnym. Ci ostatni zajęli III miejsce w zawodach dzięki jednobramkowemu zwycięstwie z drużyną opawską. Celnicy pracujący na przejściach w naszym powiecie ambitnie zagrali z miejską policją o pierwsze miejsce, ale po remisie 1:1 w regulaminowym czasie, byli gorsi od Czechów w rzutach karnych.
Atrakcją imprezy był pokazowy mecz z udziałem amatorskiej reprezentacji Polski w futsalu z zespołem złożonym z byłych piłkarzy raciborskiej Unii.
Myślałem, że poziom będzie bardziej wyrównany. Widać było, że to sprawni ludzie, ale czasami zbyt ustępujący swoim rywalom. Po fazie grupowej faworytem dla mnie była nasza policja - podsumował spiker zawodów Piotr Kielar, z ramienia Starostwa Powiatowego, także jeden z organizatorów.
(ma.w)