Zadania na drugi tydzień adwentu: Żyj słowem

Żyją tym, czego się uczą

Mam uczniów, którzy żyją tym, czego się uczą. Kiedy uczą się biologii, o tej biologii bardzo często rozmawiają - rozmawiają o tych komórkach i wszystkich dziwnych rzeczach, na których ja się nie znam. W codzienności. Uczą się matematyki, fizyki, języków. Często chcą później studiować przedmioty, kierunki, których teraz się uczą. Dlatego tym żyją.

Dzisiaj słuchamy wyjątkowo nie proroka Izajasza, a czytamy księgę Syracha. Syrach nam dzisiaj mówi o Eliaszu: Powstał Eliasz, prorok jak ogień, a słowo jego płonęło jak pochodnia. On głód na nich sprowadził, a swoją gorliwością zmniejszył ich liczbę. Słowem pańskim zamknął niebo. Z niego również trzy razy sprowadził ogień^*.

Słuchać i używać

Eliasz, żeby mógł słowem Pańskim zamykać niebo, musiał to słowo usłyszeć. Czyli uczyć się tego słowa. Adwent to też jest taki czas postawy ucznia, jak mówiliśmy wczoraj. Żeby mieć taką postawę ucznia, trzeba mieć mocno otwarte uszy serca.

Może tak być, że rzadko słuchasz słowa Bożego, że rzadko otwierasz się na to słowo. Może warto coś w tym adwencie zmienić. Zadanie na dzisiaj, na jutro, na cały ten weekend, może być właśnie pomocne w otwarciu się na słuchanie. Znajdź w Piśmie Świętym jeden rozdział, który przeczytasz. Może to być rozdział Ewangelii, listów, może to być rozdział ze Starego Testamentu. Może to być jakiś fragment, który jest ci szczególnie bliski. Otwórz się na jego słowa. Otwórz się na to, co on ma ci do powiedzenia. Przyjmij postawę ucznia. I słuchaj. Bo tak jak moi uczniowie dzisiaj uczą się biologii i później chcą tę biologię wykorzystywać na studiach i w pracy, tak każdy z nas słuchając musi to słowo wykorzystywać - otwierać i zamykać niebo.

ks. Marcin Kleszyk

* Rozważania odnoszą się do zeszłorocznych czytań. W żaden sposób nie wpływa to jednak na ich aktualność.