Trzy dni i trzynastu pijanych kierowców
Wodzisławscy policjanci zatrzymali od wtorku aż 13 pijanych kierowców. Wszyscy śmiało podróżowali po drogach naszego powiatu nie zwracając uwagi na to, że tym samym stwarzają zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego. Teraz oprócz utraty prawa jazdy grozić im może nawet do 2 lat więzienia.
Rekordzistą okazał się zatrzymany wczoraj w Pszowie na ulicy Traugutta 41-latek. Rowerzysta miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu. We wtorek policjanci z komisariatu w Rydułtowach zatrzymali na ulicy Ofiar Terroru kierującą "małym fiatem". 23-latka kierowała maluchem mając ponad 2,5 promila alkoholu a ponadto spowodowała kolizję drogową uderzając w zaparkowany na poboczu pojazd. Tego samego dnia w Turzy Śląskiej pijany kierowca również spowodował kolizję uderzając w ogrodzenie posesji. 67-latek kierował volkswagenem mając 1,86 promila w organizmie. - Na pochwałę zasługuje zachowanie 31 -latka, który 1 maja na ulicy Witosa najpierw udaremnił dalszą jazdę osobie nietrzeźwej a następnie wezwał patrol policji. Tym samym mieszkaniec powiatu wodzisławskiego wyeliminował z ruchu pijanego kierowcę, który mógł spowodować zagrożenie. Ujętą przez obywatela osobą, okazała się 22-letnia kobieta, którą policjanci poddali badaniu na zawartość alkoholu - z wynikiem 1,68 promila alkoholu - mówi Marta Czajkowska z wodzisławskiej policji. Śmiałkom, którzy prowadzili swoje pojazdy znajdując się w stanie nietrzeźwości grozi teraz nie tylko utrata prawa jazdy ale także do 2 lat więzienia.
(acz)
na Powstańców w Skrzyszowie jest bar który pijacy kierowcy traktują jako punkt dotankujący piwsko na dojazd do domu,zawsze tam pełno aut i kierowców pijaków
do tych debili pijaków to nie dochodzi,więcej kontroli
Strach się bać ilu mordercom uszło to na sucho !