1,5 promila alkoholu miał w organizmie 63-latek, który we wtorek (12.03.) spowodował kolizję na skrzyżowaniu Reja z Osiedlem 1000-lecia w Jastrzębiu-Zdroju. Co więcej, mężczyzna nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdów.
Rybniccy policjanci zatrzymali 34-letniego kierowcę opla, który nie dostosował prędkości do warunków drogowych, utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie posesji. Okazało się, że w organizmie miał blisko trzy promile alkoholu.
Jastrzębscy policjanci w miniony weekend zatzrymali aż pięciu pijanych kierowców, dwóch z nich doprowadziło do zdarzeń drogowych, zaś rekordzista miał aż trzy promile alkoholu w organizmie.
Przyjechał do sklepu vw mając w organizmie ponad 3 promile. Świadkowie nie pozostali obojętni, widząc, że mężczyzna mimo swojego stanu wsiada za kierownicę, natychmiast powiadomili policję. Komenda chwali postawę mieszkańców, którym nie jest obojętne bezpieczeństwo.
Policjant z jastrzębskiej komendy w czasie wolnym od służby zatrzymał nietrzeźwego kierującego. Mundurowy wraz z żoną, funkcjonariuszką Zakładu Karnego w Jastrzębiu-Zdroju uniemożliwili nieodpowiedzialnej 53-latce dalszą jazdę i natychmiast powiadomili dyżurnego rybnickiej komendy o zdarzeniu.
W ręce żorskich policjantów wpadł 59-letni żorzanin, który stwarzał zagrożenie na drodze. Policjanci interweniowali dzięki właściwej postawie i reakcji innego kierującego.
W poniedziałek jastrzębscy policjanci zatrzymali kierującego, który wsiadł "za kółko" mimo cofniętych uprawnień do kierowania pojazdami. Za przestępstwo to będzie odpowiadał przed sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Kierujący w stanie po spożyciu alkoholu na A4 w Gliwicach. Podczas kontroli wydmuchał ponad 0,4 promila. Sprawę przejęli policjanci z Komisariatu Autostradowego Policji w Gliwicach, którzy na miejscu zatrzymali jego prawo jazdy.
Postawą godną pochwały wykazał się uczestnik ruchu, który udaremnił dalszą jazdę pijanemu kierowcy osobowego volkswagena. Przekazany w ręce pszczyńskich policjantów mężczyzna miał w organizmie ponad 3,5 promila alkoholu!
Mundurowi wielokrotnie zwracają się z apelami do kierowców, aby prowadzili tylko, kiedy są trzeźwi. Jednak są tacy, na których nie oddziałują ani słowa, ani wysokie kary, ani też potencjalne dramatyczne skutki, do jakich może doprowadzić jazda po spożyciu alkoholu.
Dzieci w wieku 6 i 14 lat wiózł 43-letni, kompletnie pijany mieszkaniec Gliwic, zatrzymany w Żorach przez świadka. Do zdarzenia doszło w niedzielę w południe.
Dzięki reakcji świadka, policjanci z jastrzębskiej komendy zatrzymali nietrzeźwego kierującego. Mężczyzna, widząc, jak kierowca jedzie środkiem drogi, powiadomił policję.
Patrol drogówki zatrzymał kierującego peugeotem, który przekroczył prędkość na Alei Jana Pawła II. Podczas kontroli wyszło na jaw, że 55-latek ma dużo więcej na sumieniu. Za popełnione przestępstwa odpowie przed sądem, grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Kierujący oplem zakończył swoją jazdę w rowie, następnie zasnął w wiatrołapie obcego domu. Jak się okazało, mężczyzna był kompletnie pijany. Został przez policjantów zatrzymany, grozi mu kara 3 lat więzienia.
Kolejny nietrzeźwy kierujący odpowie przed sądem za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Do jego zatrzymania przyczyniła się wzorowa postawa świadka, który zwrócił uwagę na mężczyznę, który po wypiciu alkoholu na stacji benzynowej wsiadł do samochodu i odjechał.
W trakcie prowadzonych kontroli policjanci sprawdzali stan trzeźwości kierujących. W efekcie ujawnili kierującego, który wsiadł za kierownicę "na podwójnym gazie".
Nowy tydzień rozpoczął się od akcji "Trzeźwość", w którą włączyli się również policjanci z regionu. Prowadzili wzmożone działania sprawdzając tysiące kierowców. W Żorach zatrzymano trzech, którzy ze względu na spożycie alkoholu, nie powinni byli prowadzić samochodu.