Elżbieta Różańska z Wodzisławia Śl. od około 10 lat przebywa na emeryturze. Ponad 40 lat uczyła w szkole matematyki. Zgłosiła się do naszej redakcji, by wyrazić swoją opinię w sprawie strajku nauczycieli. - Mówię stanowcze "nie" dla strajku nauczycieli w czasie egzaminów - mówi zdecydowanie pani Elżbieta. - Dobro dzieci i ich prawo...

Urzędnicy MEN pracują nad zmianą przepisów, a emerytowani nauczyciele deklarują pomoc w przeprowadzeniu egzaminów, gdyby zostały one zagrożone przez strajk.

Związek Nauczycielstwa Polskiego ma swój oddział w Rydułtowach. – Rydułtowicy mają w swoim charakterze to, że lubią sami o sobie decydować – mówi burmistrz Kornelia Newy.

Sejm nie poparł uchwały, zgodnie z którą referendum w sprawie reformy systemu oświaty miałoby się odbyć 17 września.

W Wodzisławiu Śląskim do strajku przystąpiły tylko dwie placówki oświatowe. Przedszkole nr 19 i Zespół Szkół nr 2 Strajkuje też jedna szkoła ponadgimnazjalna. A jak wygląda sytuacja w pozostałych miejscowościach?

31 marca odbędzie się strajk pracowników oświaty, zorganizowany przez Związek Nauczycielstwa Polskiego. Nie wszystkie szkoły wezmą w nim jednak udział, bo środowisko nauczycielskie jest podzielone. Strajkowi sprzeciwia się m.in. nauczycielska „Solidarność”. Nie brak też głosów, że cała akcja jest zwyczajnie spóźniona.

Posłanka Gabriela Lenartowicz, przedstawiciele władz samorządowych, zasłużeni dyrektorzy szkół, nauczyciele, poczet sztandarowy, hymn ZNP, kwiaty, gratulacje, podziękowania i przemowy - tego wszystkiego nie zabrakło podczas uroczystości 70-lecia raciborskiego oddziału ZNP i 110-lecia całej organizacji.

Przypadający dziś Dzień Edukacji Narodowej zbiegł się z ogólnopolskim protestem nauczycieli. Na znak solidarności ze swoimi kolegami i koleżankami po fachu manifestującymi przed Kancelarią Premiera w Warszawie przyszli dziś do szkoły na akademie ubrani na czarno.

Zimowa przerwa świąteczna w tym roku rozpocznie się 22 grudnia i będzie trwała do 31 grudnia, szkoły mają dodatkowo możliwość przedłużenia jej do 7 stycznia. To co cieszy dzieci, niekoniecznie podoba się rodzicom. Ci muszą iść do pracy i często nie mają z kim zostawić pociech.

Szefowa oddziału ZNP opowiedziała dziś radnym, że tak źle z pracą dla nauczycieli jeszcze nie było.