Zgłoś komentarz do moderacji

@koło nie p....z.... przypuszczam ze są to byłe mieszkania zakładowe utrzymywane przez lokatorów i ich potomków przez wiele lat ( takie były wtedy realia nie każdy mógł sobie wybudować domek blisko swojego miejsca pracy) wkurza mnie jak piszesz takie bzdury z tego widać że nie znasz tamtych czasów bo jesteś za młody , nie było by takich cyrków gdyby zadziałało prawo pierwokupu i uwłaszczenia, a tak po tylu latach utrzymywania tych mieszkań zostali z ręką w nocniku , w pewnym okresie zakłady wyzbywały się zasobów mieszkaniowych nie powiem jak i za ile- ale komu to czytasz ... powstały masy prywatnych kamieniczników którzy budynki czy całe nawet osiedla w ten sposób traktują, ktoś kto te mieszkania utrzymywał 30 czy więcej lat płacąc czynsz + kaucje których nikt już tym ludziom nie zwróci został oszukany potraktowany jak towar sprzedany razem ze swoim mieszkaniem bez jego zgody, a dziś jeszcze narażony na utratę tego mieszkania, tym samym dachu nad głową !.....