Odprawy dla górników

Urlopy i odprawy to propozycja dla górników, których miejsce pracy jest przeznaczone do likwidacji. – To nie tak, że każdy górnik może skorzystać z tej formy pomocy i np. wziąć odprawę – mówi naszemu tygodnikowi Witold Jajszczok, rzecznik prasowy Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Górnik musi być związany z obiektem, który trafia do SRK. Tak stało się z Ruchem Anna, należącym wcześniej do Kopalni Węgla Kamiennego Rydułtowy-Anna. 31 marca podpisana została umowa pomiędzy Spółką Restrukturyzacji Kopalń S.A. i Kompanią Węglową S.A. dotycząca nieodpłatnego nabycia przez SRK KWK „Anna”. SRK przejęła również obowiązek wypłaty rent wyrównawczych dla byłych pracowników KWK „Anna”. – Pracownicy KWK „Anna” objęci są programem osłon wynikających z Ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego mogą korzystać z urlopu górniczego (556 uprawnionych) lub jednorazowych odpraw pieniężnych. Stosowne wnioski o urlop złożyły już 554 osoby, a 749 osób wnioskuje o jednorazową odprawę – wylicza rzecznik SRK. W mediach padały kwoty sięgające stu tysięcy złotych odprawy. – To raczej zawyżona suma. Górnikom przysługuje dwunastokrotność pensji. Jeśli przyjmiemy, że średnia pensja górnika wynosi 6 tysięcy złotych, to daje odprawę w wysokości 72 tysięcy złotych – wylicza Jajszczok. SRK S.A. będzie likwidować kopalnię „Anna” w oparciu o plan ruchu likwidowanej kopalni (musi być zatwierdzony przez miejscowy urząd górniczy) oraz program i plan likwidacji, który wymaga akceptacji Ministra Energii. Dopiero po sporządzeniu i przyjęciu tych dokumentów będzie można odpowiedzieć na pytanie co stanie się z terenem, infrastrukturą i budynkami po kopalni. – Zależy to także od zainteresowania wyrażanego przez potencjalnych nabywców. W praktyce wygląda to w ten sposób, że po przeprowadzeniu inwentaryzacji, wydzieleniu działek, ustaleniu własności, założeniu ksiąg wieczystych poszczególne składniki majątku oferowane są do sprzedaży w postępowaniu przetargowym  – tłumaczy rzecznik SRK.

(acz)