Niewiadom na szóstkę

 

W pierwszym meczu rundy wiosennej na boiskach rybnickiej klasy B aspirująca do walki o czołowe lokaty Polonia Niewiadom pokonała na własnym terenie broniący się przed spadkiem Ruch Stanowice.

Początek meczu był bardzo nerwowy. Mnóstwo niedokładności, niecelnych podań i strat po obu stronach. Mimo tego jedni i drudzy mieli swoje okazje, których jednak nie wykorzystali. W 14. minucie na linii pola karnego faulowany był napastnik gospodarzy Łukasz Sobala i sędzia wskazał na „wapno”. Jedenastkę na gola zamienił Jakub Pochwyt. Gospodarze z prowadzenia cieszyli się jedenaście minut. Do wyrównania doprowadził Arkadiusz Morciniec, który wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem Polonii. Tuż przed końcem pierwszej połowy miejscowi znów objęli prowadzenie. Po atomowym strzale z woleja Roberta Gaszki golkiper gości Rafał Spyra popisał się znakomitą interwencją, ale przy dobitce Szymona Krentusza nie miał już żadnych szans. Po zmianie stron przyjezdni wyraźnie opadli z sił, zaś piłkarze z Niewiadomia złapali wiatr w żagle. Ataki przyniosły efekt w 55. minucie, kiedy to do siatki trafił Łukasz Sobala, popisując się precyzyjnym strzałem w lewy róg bramki. Już po czterech minutach Ruch znów złapał kontakt. Z błędu niewiadomskiej defensywy skorzystał Arkadiusz Morciniec i zdobył swojego drugiego gola. Końcówka meczu należała jednak do gospodarzy. W 71. minucie bramkę zdobył Łukasz Sobala. W minucie 88. pięknym strzałem z ponad 20 metrów popisał się Szymon Krentusz, a tuż przed końcowym gwizdkiem przyjezdnych dobił Sobala, który skompletował tym samym hat-tricka i ustalił wynik spotkania na 6:2.

(kp)

 

---

 

Polonia Niewiadom - Ruch Stanowice 6:2

Bramki: Jakub Pochwyt (14.-k.), Szymon Krentusz (44., 88.), Łukasz Sobala (55., 71., 90.) - Arkadiusz Morciniec (25., 59.)

Polonia Niewiadom: Bartłomiej Rożak (86. Mateusz Brzezina) - Radosław Kaczyński, Mateusz Czernij, Artur Kopka (82. Dawid Mika), Krzysztof Gołąb, Szymon Krentusz (86. Łukasz Bobrzyk), Damian Krzyżak, Adam Cuber, Jakub Pochwyt, Łukasz Sobala, Robert Gaszka (70. Mateusz Mika). Trener: Jan Krzyżak.

Ruch Stanowice: Rafał Szpyra - Krzysztof Kowalczyk (66. Adam Musioł), Szymon Bartyzel, Arkadiusz Morciniec, Mateusz Steuer, Jakub Faber (46. Paweł Nimcz), Michael Piórecki (46. Adrian Rzepka), Adrian Holeczki, Artur Mura, Tomasz Jonderko (70. Damian Broda), Seweryn Jędrzejek. Rezerwa: Dominik Horba. Trener: Eugeniusz Grzegorzek.

PO MECZU POWIEDZIELI:

Damian Krzyżak, zawodnik Polonii Niewiadom

Po pięciomiesięcznej przerwie spodziewaliśmy się, że ciężko będzie wejść nam w mecz. Granie na sztucznych nawierzchniach jest zupełnie czymś innym niż gra na naturalnej trawie. To był jeden z powodów, dla których pierwsza połowa była słaba w naszym wykonaniu, dostosowaliśmy się do przeciwnika. W przerwie jednak padły spokojne uwagi, by grać mniej nerwowo, a przeciwnik na pewno opadnie z sił. Tak też się stało i po konsekwentnej grze odnieśliśmy pewne zwycięstwo.

Eugeniusz Grzegorzek, trener Ruchu Stanowice

Moim zdaniem mecz był wyrównany, jednak zawodnicy z Niewiadomia byli od nas lepsi kondycyjnie i zasłużenie wygrali. Nasz skład mocno się zmienił. Przyszedłem do klubu z Orła Palowice razem z czterema innymi zawodnikami. Naszym celem jest utrzymanie się w klasie B, jednak żeby to osiągnąć, musimy przede wszystkim popracować nad kondycją.