Młodzi zdradzili swoje pomysły

Trzy najlepsze drużyny rybnickich licealistów zmierzyły się w finale gry i pokazały swoje pomysły na to, jak zmienić Rybnik, by żyło się w nim jeszcze lepiej. Zwycięzcy wybiorą się na koncert Bryana Adamsa.

Do finału dotarły trzy drużyny: „Grzankas Company”, „Zagłosuj, aby wygrać, nic nie tracąc” i „Rybnik tu chce się żyć”. Zanim jednak zmierzyli się w finale musieli się do niego gruntownie przygotować na specjalnym kursie i opracować autorski program działań obywatelskich w naszym mieście. – Dzisiaj odbywa się finał działania, które tak naprawdę rozpoczęliśmy już w marcu kursem akademickim „Zrównoważony rozwój miast” zorganizowanym na Uniwersytecie Ekonomicznym. Wzięło w nim udział 30 osób ze szkół ponadgimnazjalnych z Rybnika, które biorą udział w projekcie „Nowoczesny uczeń w nowoczesnej szkole”. Kurs obejmował 25 godzin podczas których młodzież przygotowywała się do stworzenia programów działań obywatelskich w czterech dziedzinach, czyli ekologii, sportu, kultury i edukacji. Te programy powstały i zostały przekazane jury do oceny, a także poddane sondzie na stronie internetowej projektu. W wyniku tego głosowania trzy drużyny zostały wyłonione do finału. Dzisiaj uczniowie prezentowali swoje programy, a jednocześnie musieli odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących samych programów oraz szeroko pojętej dziedziny dotyczącej wartości działania na rzecz środowiska lokalnego – mówi Katarzyna Korba, kierownik projektu „Nowoczesny uczeń w nowoczesnej szkole”. Pomysły zaproponowane przez rybnickich licealistów były różne. Wszystkie grupy koncentrowały się jednak na ekologii i sporcie, wskazując swoje pomysły na utworzenie dodatkowych miejsc rekreacji i wypoczynku w Rybniku. Jednym z ciekawszych była sugestia zwycięskiej drużyny „Zagłosuj, aby wygrać nic nie tracąc” o utworzeniu parku wzdłuż rzeki Nacyny. Młodzież zgodnie też proponowała budowę skate parku z prawdziwego zdarzenia, renowację kąpieliska Ruda i otwarcie wypożyczalni rowerów. Młodym brakuje też w Rybniku miejsca, gdzie mogliby za darmo wystawić swoje prace, ale też miejsca, gdzie po prostu mogliby bezpłatnie posiedzieć, spędzić popołudnie, spotkać się ze znajomymi. – Mam nadzieję, że to co zaproponowała młodzież będzie na tyle realne w ocenie naszych władz, że przynajmniej w minimalnym zakresie będzie możliwość wprowadzenia tego w życie. Te programy na pewno zostaną przekazane Młodzieżowej Radzie Miasta. Może oni będą mieć koncepcję, jak te pomysły wykorzystać. Na pewno nie będą to działania tu i teraz, ale mam nadzieję, że w dłuższej perspektywie przynajmniej kilka z tych pomysłów uda się wprowadzić w życie – mówi Katarzyna Korba.

Beata Matuszek