Dama stała się babką

W Szkole Podstawowej nr 11 odbył się niecodzienny turniej szachowy. Udział mogły w nim wziąć wszystkie chętne dzieci pod warunkiem, że namówią do gry również swoich rodziców (bądź dziadków). Na absencję mamy lub taty można było przymknąć oko tylko w wypadku, jeśli rodzic upiecze specjalnie na ten turniej świąteczną babkę.

 

Wszystkie babki miały być solidarnie spałaszowane przez szachistów po zakończeniu turnieju. Większość uczniów, którzy uczęszczają do SP 11 na kółko szachowe, namówiło jednak swoich rodziców do gry, a babek upieczonych przez rodziców było ostatecznie trzy. – Pychota! – podkreśla Amelka Kubat. Największą liczbę punktów zdobył Tomasz Jelonek, ojciec Oskara. – Nie grałem w szachy właściwie od lat 80. Wtedy, pamiętam, w Rybniku odbywały się turnieje, które gromadziły prawie siedmiuset uczestników – wspomina starszy z rodu Jelonków. Było to uroczyście-świąteczne odejście od standardowej formy kółka szachowego. Na każdą partię było przeznaczonych 15 minut dla każdego z zawodników.

 

Oto wyniki turnieju:
1. Mateusz Górecki & Henryk Tylicki (dziadek): 4 + 3,5 = 7,5 pkt
2. Oskar Jelonek & Tomasz Jelonek (tata) 2 + 5 = 7 pkt
3. Piotrek Wywrot & Krzysztof Wywrot (tata) 3 + 3,5 = 6,5 pkt
4. Arek Szybiński & Jacek Szybiński (tata) 4 + 1,5 = 5,5 pkt
5. Kuba Latocha & Tadeusz Latocha (tata) 3 + 2 = 5 pkt
6. Szymon Bednarek & Krzysztof Duszak (dziadek) 3 + 1,5 = 4,5 pkt
7. Kacper Debiński  & Dorota Debińska (mama) 3 + 1 = 4 pkt
8. Amelia Kubat & Aleksander Kubat (rodzeństwo) 2+1 = 3 pkt

 

(ks)