Kontrowersje są, zmian nie będzie

Wcześniej radni chcąc obniżyć koszty inwestycji mówili m.in. o zmniejszeniu kubatury obiektu i zastąpieniu niektórych przeszkleń tradycyjnymi rozwiązaniami. Architektom udało się odwieść radnych od pomysłu zmiany koncepcji. Pytań jednak nie brakowało. Pojawiły się kontrowersje dotyczące chociażby zielonego dachu, czyli nasadzenia na nim trawy i innych roślin. 

 

Ostatecznie nie zapadła żadna wiążąca decyzja. Spotkanie jednak pozwoliło dopracować ogólną koncepcję przedszkola, co jest istotne przede wszystkim dlatego, że zgodnie z ustaleniami projekt musi powstać do końca czerwca. Czasu więc nie pozostało zbyt dużo. – Termin nas ponagla. Musimy zatem podjąć jakąś decyzję. Sądzę, że powinniśmy pozwolić architektom na realizację takiego projektu, jaki nam przedstawili – komentuje wójt Jerzy Grzegoszczyk. – Tym bardziej, że bryła przedszkola wpisuje się w otoczenie szkoły, obok której ma powstać – puentuje gospodarz gminy. 

 

(mag)