Niemiecki wchodzi z rytmem

Układy ruchowe, wybijanie rytmu rękami, dłońmi, gra na instrumentach, mówienie wierszem – to tylko niektóre z metod, które mają pomóc w nauce języka niemieckiego. Bo tego języka, jak mówi Małgorzata Urlich–Kornacka, lektor z Instytutu Goethego w Warszawie, najłatwiej uczyć się dodając rytm. Starała się o tym przekonać licealistów z LO im. Noblistów Polskich w Rydułtowach, podczas specjalnych lekcji języka niemieckiego. Lekcja kończyła się grą w piłkę nożną. Na pytanie lektorki, z czego słynie Brema, jeden uczeń wypalił: – „Z Werderu” (słynny klub Bundesligi).

 

 

Przedstawicielka instytutu rozłożyła wielką okrągłą płachtę, kazała licealistom podzielić się na dwie drużyny. Rzuciła na płachtę dmuchaną piłkę. Miała wygrać ta ekipa, która ruszając płachtą strzeli trzy gole przeciwnikowi. Licealiści byli zachwyceni.

 

Małgorzata Urlich–Kornacka przyjechała do Rydułtów w ramach ogólnopolskiego programu popularyzującego naukę języka niemieckiego Deutsch Wagen Tour. Program wymyślił Instytut Goethego, patronuje mu Ministerstwo Edukacji Narodowej. Tour to jazda po kraju. Zajmują się tym lektorzy w pięciu specjalnie oznakowanych samochodach. Mają pomoce naukowe do lekcji na wesoło, także różne gadżety, jak koszulki, torby czy długopisy. Lektorzy przyjeżdżają do szkół i innych placówek oświatowych, które wyraziły taką chęć. Z naszego regionu zdecydowało się tylko LO w Rydułtowach. Podobnie kolorowego samochodu Deutsch Wagen Tour nie zobaczymy. – Mamy obłożenie do końca roku szkolnego. Ale nic straconego, program ma trwać trzy lata, więc zainteresowane szkoły będą mogły zaprosić nas później – mówi Małgorzata Urlich–Kornacka.

 

 

Lektor przekonuje, że warto uczyć się języka niemieckiego, bo jest praktyczny. W roku 2011 Niemcy otwierają w pełni swój rynek pracy dla obywateli Unii Europejskiej, zatem i dla Polaków. Do naszego kraju, zwłaszcza na Śląsk, przyjeżdża sporo Niemców. – Poza tym uważa się, że podstawowym językiem obcym jest angielski. Ale teraz znacznie lepiej wygląda CV, w którym wpiszemy znajomość drugiego języka. Uważam, że odpowiednim jest niemiecki – mówi Małgorzata Urlich–Kornacka.

 

Kampanię finansują niemieccy i polscy sponsorzy. Deutsch Wagen Tour nie jest polskim patentem. Podobną akcję z powodzeniem realizuje od 2001 roku Francja. Mieszkańcy kraju nad Loarą wręcz słyną z niechęci do nauki języków. A mimo to program popularyzacji niemieckiego wciąż trwa, i powiększa swój zasięg.

 

(tora)