List do redakcji

Jedyna taka klasa

Spotkania po latach zawsze przywołują wspomnienia. Czasem są one śmieszne, pocieszne, zaskakujące, bo się je zapomniało ale zawsze wywołują nutę melancholii. Takie spotkanie zafundowała mi moja pierwsza klasa z wychowawstwem w I LO w Raciborzu, słynna IV h z 1993 r.  Kilkoro uczniów tej  klasy przeszło wraz ze mną z SP 12 gdzie 5 lat uczyłam ich „polskiego” ale razem rozpoczynaliśmy nowy rozdział w życiu. Oni edukację licealistów, ja nowe wyzwania wychowawcze i polonistyczne. To „humanistyczne  zacięcie” klasy wprowadziło edukację teatralną z wyjazdami do różnych teatrów, prowadzenie gazetki klasowej, przygotowanie uroczystości szkolnych i udział w konkursach recytatorskich, polonistycznych i historycznych.

Po 20 latach wspominaliśmy nasze wycieczki, szkolne zabawy, żarty, uroczystości klasowe włącznie z obchodzoną 18-tką. Mogę z dumą powiedzieć, że wszyscy uczniowie tej klasy skończyli studia wyższe, dwóch ma nawet doktorat. Wszyscy spełniają się zawodowo, zajmując ważne stanowiska – nauczycieli, prawników, prokuratora,dyrektorów instytucji i starostwa, tłumaczy przysięgłych, specjalistów językowych w firmach krajowych i światowych.

Dziękuję klasie za zaproszenie, organizatorom za scenariusz i przygotowanie spotkania najpierw w murach szkolnych, a potem w miłym klimacie kawiarni. Myślę, że dostarczyło ono nam wszystkim ogromnej satysfakcji.

Halina Kwiecień