12 czerwca będzie wielka feta?

W drużynie gości wystąpiła była piłkarka Unii – Aleksandra Sosnowska. Piłkarka, grająca w linii obrony, wraz ze swoimi koleżankami z defensywy trzy razy dała się pokonać. Najpierw w drugiej minucie meczu piłkę do bramki rywalek skierowała Natalia Chudzik, pięć minut później gola zdobyła Chinasa Okoro Gloria, a kolejny kwadrans później Chinasa podwyższyła wynik do stanu 3:0 dla czterokrotnych mistrzyń Polski. Do kadry Unii po rocznej kontuzji wróciła Natasza Górnicka, która weszła na boisko w 77. minucie. Piąty tytuł z rzędu podopieczne trenera Remigiusza Trawińskiego mogą przypieczętować 8 czerwca we Wrocławiu. Trzeba wygrać z tamtejszym AZS-em.

Do ciekawego meczu dojdzie w sobotę 29 czerwca na stadionie OSiR w Raciborzu. W czasie obchodów 50-lecia od awansu męskiej Unii Racibórz do I ligi, raciborskie piłkarki rozegrają mecz sparingowy z akademicką reprezentacją Kanady, która przygotowuje się do tegorocznej Uniwersjady.

kozz

---

Remigiusz Trawiński, prezes i trener RTP Unia Racibórz:

Skuteczność w tym meczu była rażąco słaba. Z sytuacji stworzonych w pierwszej połowie powinniśmy strzelić przynajmniej kilka goli więcej niż w całym meczu. Nie mogę być zadowolony z takiej postawy, ale każdy mecz jest inny. Ten ułożył się tak nie inaczej i pozostaje pracować, aby w następnym meczu wypaść lepiej. W kolejnym meczu zabraknie Chinasy, która została powołana na eliminacje do mistrzostw świata do swojej reprezentacji. Będzie to spore osłabienie ataku, ale bez niej też musimy dać sobie radę. Trzeba wygrać z Wrocławiem, żeby uniknąć niepotrzebnych nerwów w ostatnim meczu z Krakowem. Wtedy też zaplanowane jest świętowanie piątego tytułu mistrzyń Polski z rzędu, ale przede wszystkim musimy się skupić na tym, aby wygrać kolejne dwa mecze. Cieszy fakt, że wróciły po długich kontuzjach Anna Żelazko i Natasza Górnicka, ale musimy jeszcze trochę poczekać nim wrócą do optymalnej dyspozycji.