Dobrze być krezusem

Za 2004 r. rozliczyło się w Raciborskiem blisko 58 tys. osób, po raz pierwszy także ci, którzy stale zarobkują w Holandii. Łączny wykazany przez wszystkich dochód wyniósł ponad 1,037 miliarda zł. Daje to średnio na jednego podatnika 17,88 tys. zł rocznie, czyli 1490 zł miesięcznie. Na tle całego kraju sytuujemy się w gronie zamożnych. Najwięcej osób, bo aż 53,1 tys., należy od pierwszej grupy, odprowadzającej do budżetu państwa 19-proc. podatek. Łączny dochód wyniósł tu 727,5 mln zł, co daje średnio na jedną osobę 13,69 tys. zł rocznie i 1140 miesięcznie. Tylko 4116 podatników można zaliczyć do grona średniozamożnych, czyli „wskakujących” w drugi próg podatkowy. To grono zarobiło jednak łącznie aż 194,8 mln zł, co daje 47,3 tys. zł na osobę rocznie i godziwe blisko 4 tys. zł co miesiąc.

 

Jeszcze lepiej zarabiają najbogatsi, czyli płacący 40-proc. podatek lub przedsiębiorcy opodatkowani 19-proc. stawką liniową. Osób w trzecim progu podatkowym jest raptem 750, ale ich łączny dochód to 11,47 mln zł, co daje jednostkowo 153 tys. zł na rok (12,75 tys. zł miesięcznie). Jeszcze lepiej wiedzie się osobom prowadzącym działalność gospodarczą. Dokładnie 374 przedsiębiorców korzystających z podatku liniowego zarobiło razem 610 mln zł, każdy z nich średnio 163,2 tys. zł na rok. Najbogatsi w powiecie raciborskim zarabiają więc 13,58 tys. zł miesięcznie, ciut mniej jak najbiedniejsi w całym roku. To porównanie pokazuje jak bardzo różnicuje się społeczeństwo.

 

Statystyki oparte na danych raciborskiego Urzędu Skarbowego nie dają jednak pełnego obrazu zamożności w Raciborskiem. Podobnie jak Opolszczyzna, nasz powiat jest znacznie bogatszy niżby to wynikało z oficjalnych komunikatów. Kilku, może nawet kilkunastotysięczna rzesza krajanów pracuje stale w Holandii czy Niemczech. Ci pierwsi musieli się rozliczyć z dochodów za 2004 r. z polskim fiskusem. Efekt od razu było widać. Mieli znaczący, bo niespotykany - poza Opolszczyzną - w innych regionach kraju ponad 10-proc. przyrost dochodów w skali całego powiatu. Jeśliby do tego dodać jeszcze zatrudnionych w Niemczech, to okazuje się, że sporo ponad 60 tys. podatników zarabia grubo ponad miliard.

 

Dowody można również znaleźć na raciborskich wsiach. Mieszka tam coraz mniej nie płacących podatku dochodowego rolników, a coraz więcej sezonowych robotników na Zachodzie. Patrząc na dopieszczone domy i zagrody oraz wysokiej klasy samochody trudno uwierzyć, by statystyczny mieszkaniec gminy Krzanowice czy Krzyżanowice był biedniejszy od przeciętnego raciborzanina, choć ze statystyk to właśnie wynika.

 

Ranking o zamożności mieszkańców Raciborza przedstawiliśmy 3 sierpnia 2004 r. Teraz prezentujemy drugi, tym razem odnoszący się do całego powiatu. Przypomnijmy jednak, że średni dochód jednego z 31,5 tysiąca raciborskich podatników wyniósł za 2003 r. 16,83 tys. zł (17,68 tys. zł w 2002). Podatnicy w drugim progu, których było 1947, zarobili średnio 47,5 tys. zł. Rozliczających się w III grupie było 445. Każdy z nich zarobił średnio 143,09 tys. zł. Najbiedniejsi uzyskali 13,7 tys. zł.

 

Grzegorz Wawoczny