5 września o godz. 18.00 w Wiejskim Domu Kultury w Olzie odbędzie się wernisaż wystawy plakatu i ilustracji Eweliny Szulik. Wystawę można będzie oglądać do 1 października.
Olza, Szkolna 7
O autorce
Ewelina Szulik – ur. w 1991 r., mieszkanka Turzy Śląskiej. Studentka drugiego roku projektowania graficznego na Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. Absolwentka Liceum Sztuk Plastycznych w Bielsku-Białej. Projektantka, ilustratorka.
(...) już od lat dziecięcych przejawiała zainteresowanie sztuką. Podczas gdy inne dzieci goniły za piłką, czesały lalki lub oglądały bajki, ona bazgrała na kartkach, ulicy, a nawet ścianach, z czego z pewnością jej rodzice nie byli zadowoleni. Jednak z tych nabazgranych dziecięcych rysunków powstała pasja i zdolność, która towarzyszy jej do dnia dzisiejszego.
O WYSTAWIE
„W pracach przede wszystkim występuje motyw bajki – odnajdziemy dobrze nam znanych bohaterów z lat dziecięcych, ale również ich karykaturalne oblicza, z którymi wcześniej nie mieliśmy do czynienia. Wyobraźnia autorki przelewana jest na papier głównie za pomocą akwareli, dzięki którym przedstawiane postaci wręcz „wylewają” się do naszego świata. Dominują kolory ciepłe oraz jaskrawe, które przede wszystkim działają na nasz wzrok, ale również angażują inne zmysły podczas odbioru i obserwacji prac. Autorka przedstawiła swoich
bohaterów z przymrużeniem oka, nie powiela istniejących już kanonów i schematów.
Sporą część prac stanowią plakaty, które artystka wykonywała jeszcze za czasów liceum i z założenia były projektowane dla spektakli w Bielskim Teatrze Lalek Banialuka. Opierają się one przede wszystkim na przedstawieniu głównych postaci, a odpowiednio dobrane kolory mogą świadczyć o tym, w jaki sposób baśń zostanie przedstawiona. Czy będzie ona utrzymana w napięciu, będą uwydatnione elementy grozy, lęku oraz tajemnicy, a może wręcz przeciwnie – będzie przesłodzona i cukierkowa. Wystawa przede wszystkim ma obudzić naszą wyobraźnię, otworzyć nas na nowo na świat bajki, baśni, marzeń z lat dziecięcych. Często, przez gonitwę dnia codziennego, zapominamy o swoich planach, marzeniach i bezproblemowym podejściu, które towarzyszyło nam za dawnych lat. Jak twierdzi Ryszard Kapuściński, polski "cesarz reportażu": "Dzieciństwo jest jedyną porą, która trwa w nas całe życie...' zatem obudźmy jeszcze raz w sobie dziecko i dajmy ponieść się fantazji.”
/Martyna Rek/