Bezrobocie w powiecie wciąż rośnie
Na całej Raciborszczyźnie przybyło ludzi bez pracy. Nawięcej w stolicy powiatu i Kornowacu. Zobacz dane PUP.
W listopadzie przybyło 118 bezrobotnych i na koniec miesiąca powiat liczył 2708 takich osób. W grudniu będzie ich jeszcze więcej - zapowiada dyrektor PUP Edmund Stefaniak
Oto dane statystyczne na temat rynku pracy w powiecie udostępnione przez Powiatowy Urząd Pracy w Raciborzu. Wpierw liczba bezrobotnych w październiku następnie w listopadzie 2011 roku.
Gminy miejskie
- Racibórz 1428 1497
- Krzanowice 118 124
- Kuźnia Raciborska 303 309
Gminy wiejskie
- Krzyżanowice 248 252
- Nędza 147 155
- Pietrowice Wielkie 125 134
- Rudnik 130 134
- Kornowac 91 103
Ten pradziadek, by już nie pudlił tylko se poszedł emerytura bo jest niekreatywny, nie aktywny, niekompetentny no i wygląda jak 85-latek
no przecież do 67 bedziemy pracowac
ech.. naprawdę ciężko o pracę bez znajomości... ostatnio podczas składania CV w pewnej firmie w Raciborzu usłyszałam,że podanie mogę złożyć ale ofert pracy nie mają, tyle że zanim weszłam do pokoju kadrowej słyszałam jej rozmowę ze znajomym,że jak tylko "te" miejsce się zwolni wskakuje... i jak tu wierzyć, że znajdzie się samemu-bez znajomości-pracę? ech...
Teraz święta idą, to cała Holandia przyjedzie i zarejestruje się jako bezrobotni, żeby mieć ubezpieczenie zdrowotne.
Skonczył 66lat! Czy to nie wystarczy, aby odszedł na ,,zasłużona,, emeryturę?
Gdyby nie przyjmowano emerytów, z pewnością bezrobocie zmalałoby ... Nie mówiąc już o przyjmowaniu do pracy osób bez odpowiednich kwalifikacji, a przez znajomości ... Ja akurat dostałam prace bez znajomości i uważam to za SWÓJ wielki sukces ...Pozdrawiam wszystkich poszukujących pracy ... trzymajcie się :)