Policjant popełnił samobójstwo
W czwartek 23 kwietnia doszło do tragicznego wydarzenia.
Około 16.30 policjant z komendy powiatowej w Wodzisławiu postrzelił się śmiertelnie w głowę. Użył do tego broni służbowej. W tym czasie funkcjonariusz nie był na służbie, przebywał w Pszowie. Tragicznie zmarły to Marek M., był oficerem pionu mundurowego, miał 36 lat, w policji pracował od 17 lat. Sprawą natychmiast zajęli się policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, w Wodzisławiu, psycholog policyjny oraz prokurator. Wstępne informacje wskazują na samobójstwo z przyczyn osobistych. Policjant rozwiódł się z żoną. Miał troje dzieci w tym jedno niepełnosprawne. Jedną z przyczyn samobójstwa może być zawód miłosny. Prawdopodobnie Marek M. po rozwodzie żył z inną kobietą, która w ostatnim czasie go zostawiła.
(red)
(red)
nie oceniajcie go po tym co czytacie bo to był bardzo dobry mężczyzna ... i nie jest bohaterem ... bo trzeba mieć odwagę i bardzo "zjechaną" psychikę, żeby zrobić takie coś ...
oceniacie go po jednej chwili a nie znacie go wcale ... ;/
MarQ spoczywaj w pokoju ... [*] ;* ;(
Każde samobójstwo jest tragedią.
Módlmy się.
Ludzie co wy w Afganistanie jesteście że każdy samobójca to bohater denerwuje mnie wasza przewrotność wczoraj jeszcze dla niektórych z was był zwykłym psem a dzisiaj jak dowiedzieliście się że się zabił to z niego boga robicie ja nie wiem nie znałem nie oceniam i nie pochwalam odbierania sobie życia bo to tchórzostwo do ;;;; i kolegi poniżej niego dla was mogę być kim chcecie wali mnie to ważne kim jestem dla siebie i osób mi życzliwych
co niektórzy to zwykłe chamy,
Brak słow na temat komentujących,że takich ziemia nosi?
do Redakcji, proszę usunąć post z godziny 21.07, to podle,
Ludzie Czy To Jest Forum??
Chcecie To Załóżcie Forum I Dajcie Zmarłemu Spokój
taki młody człowiek, niepotrzebna śmierć,
Grzebanie w sprawach osobistych zmarłego to świństwo. Wystarczyło napisać że prawdopodobnym powodem były sprawy osobiste. Wstyd ,,pismaku''. Jak spotkam Justynę, p. Rafała lub Izę przekażę osobiście Redakcji moje zdanie.
Sam tak wybrał,doprowadził do tej sytuacji,a potem " stchórzył"
Drodzy państwo.
Proszę nie pisać głupot jeżeli nie wiecie o co chodziło.
To są poważne sprawy.
Trochę szacunku dla tego człowieka.
Postawcie się w jego sytuacji.
Nie życzę nikomu żeby miał tak jak On.
Jeśli chcecie coś pisać to mądrze i z głową a nie że "głupek" itd
Ja nie piszę o kochance tylko o możliwych przyczynach tego że koleś dostał
od jednej i od drugiej kopa w dupę
Średno 2 na 3 facetów ma kochankę/i. Też masz o czym pisać...
Nie poważam samobójców to zwykłe tchórzostwo jak coś nie wychodzi to najlepiej dupę w piasek schować. A tak swoją drogą to ten policjant miał żonę która go kopła później kochankę która go też kopła czy on czasami za bardzo nie przynosił ze sobą roboty do domu? Wiele razy już głośno było o policjantach stosujących w domu zasady takie jakie stosują w swojej pracy.
Szkoda gościa,akurat w tej komendzie ktoś inny powinien sobie strzelić w łeb,za chamstwo i wykorzystywanie swojego stanowiska w mieście!!!