Raciborzanie doceniają i rozwijają tradycje polskiej piosenki literackiej
15 marca scena Domu Kultury "Strzecha" po raz kolejny stała się miejscem, gdzie zabrzmiała polska (przede wszystkim) piosenka literacka.
Młodzież uczestnicząca w zajęciach Studia Piosenki Artystycznej i Aktorskiej "Atlantyda" zaprezentowała swoje najnowsze wykonania. Nie było piosenek błahych i nieważnych – każda z nich niosła ze sobą ważną myśl, swój artystyczny dramat. Zabrzmiały m. in. "Jesteś lekiem na całe zło", "Tylko mnie poproś do tańca", "Wielka dama", "Mówiłam żartem", "Zacznij od Bacha", "Wariatka".
Śpiewały dziewczyny z Atlantydy oraz instruktorki z RCK, a także gospodyni wieczoru, Irena Hlubek, prowadząca ten zespół od wielu lat. Kalejdoskop piosenek przypadł do gustu publiczności, z której część po koncercie gratulowała wykonawcom osobiście. Nic w tym dziwnego, bo zawsze rozśpiewany Racibórz docenia fakt, że szkoła polskiej piosenki nie idzie w zapomnienie i kolejne generacje uzdolnionej młodzieży wykorzystuje szlagiery z repertuaru Anny Jantar, Krystyny Prońko, Kory Jackowskiej, Beaty Kozidrak. Nie ma to jak uczyć się od najlepszych.
W koncercie wystąpiły: Zuzanna Wieczosek, Oliwia Pytlik, Alicja Czerner, Weronika Socha, Joanna Skowyra, Emilia Gurk, Irena Gadaczik, Julia Mielczarek oraz instruktorki – Irena Hlubek, Anna Jegerska-Michalska oraz Patrycja Kowalska. Wszystkim wykonawczyniom towarzyszył przy pianinie Zbigniew Foryś, kompozytor jednej z piosenek. Słuchając takiego koncertu, można za Louisem Armstrongiem zanucić "Jaki cudowny świat"!
źródło: RCK