Piękna inicjatywa. Chcą pomagać dorosłym niepełnosprawnym
Wejście w dorosłość to dla wielu osób niepełnosprawnych oraz ich rodzin często początek dramatu. Muszą pożegnać się ze szkołą, która przez wiele lat była miejscem ich aktywności i rozwoju. Nowe radlińskie stowarzyszenie zamierza działać na rzecz właśnie takich osób. Nie zapomina również o ich rodzicach i opiekunach, którzy również potrzebują wsparcia.
Ambitny plan
Plany stowarzyszenia są ambitne. - Chcemy objąć opieką osoby niepełnosprawne i ich rodziny. A co za tym idzie utworzyć Środowiskowy Dom Samopomocy - mówi Stanisław Szulik, prezes „Radlińskich skrzydeł”. Placówka nie tylko zapewniałaby opiekę. Rozwijałaby umiejętności uczestników placówki, a prowadzona rehabilitacja pozwoliłaby na zdobycie większej ich samodzielności w życiu codziennym. W ośrodku byłyby prowadzone również działania zapobiegające wykluczeniu, m.in. warsztaty aktywizujące niepełnosprawnych i zajęcia aktywizujące dla ich opiekunów. Jednak aby taka palcówka mogła powstać, potrzebne jest odpowiednie miejsce. - To nasz najważniejszy cel - podkreśla Beata Klima. Dodaje, że członkowie stowarzyszenia prężnie szukają odpowiedniego obiektu na terenie całego powiatu wodzisławskiego.
Wytchnienie dla rodzin
Członkowie stowarzyszenia podkreślają, że zajmowanie się dorosłym niepełnosprawnym jest trudne, tym bardziej, jeśli spada to na jedną osobę, a co dopiero, gdy ona sama jest w podeszłym wieku i również potrzebuje pomocy, wsparcia i odpoczynku. - Ośrodki typu Środowiskowych Domów Samopomocy to również szansa dla rodziców i opiekunów osób niepełnosprawnych, ponieważ byliby odciążeni choćby na kilka godzin. W tym czasie mogliby wykonywać pracę zawodową, zająć się sobą albo po prostu odpocząć - wskazuje Stanisław Szulik.
Zbierają informacje
Aktualnie członkowie są na etapie zbierania informacji na temat osób niepełnosprawnych mieszkających na terenie powiatu wodzisławskiego. - Chcemy dowiedzieć się ile jest takich osób, jakie są ich potrzeby oraz poznać oczekiwania ich opiekunów. Dzięki temu we współpracy z podmiotami z zakresu opieki społecznej będziemy mogli zbudować odpowiednią bazę informacyjną - mówi pan Stanisław. W swoich działaniach stowarzyszenie ma zamiar współpracować z podmiotami administracji centralnej, samorządami i ich placówkami, innymi stowarzyszeniami, fundacjami o podobnych celach oraz przedsiębiorcami. - Liczymy na pomoc ludzi dobrej woli, którzy pomogą nam w realizacji naszych planów - podkreślają członkowie „Radlińskich skrzydeł”. Sami zamierzają starać się o różnego rodzaju dofinansowania na ich urzeczywistnienie.
(juk)
