W czwartek 24 sierpnia Unia Turza rozstała się z dotychczasowym trenerem III ligowej drużyny Piotrem Hauderem, a dzień później nawiązała współpracę z Józefem Dankowskim, który do tej pory prowadził rezerwy Górnika Zabrze.
Unia Turza zremisowała 2:2 z GKS-em Pniówek Pawłowice. Gospodarze prowadzili już 2:0, ale przyjezdni zdołali odrobić straty. W opinii miejscowych przy pomocy sędziego spotkania.
Unia Turza Śl. spotkania z Lechią Dzierżoniów nie mogła przegrać. Ba, musiała go wygrać, jeśli chciała liczyć się w walce o utrzymanie w III lidze. Tymczasem przegrała go 3:4 w okolicznościach, jakich nie powstydziłby się najlepszy dreszczowiec.
Ostatni sparing rozegrali piłkarze Piotr Piekarczyka. Lepsi okazali się podopieczni Piotra Haudera.
Daniel Jakubczy, wójt Gorzyc poinformował o podziale środków na rozwój sportu na terenie gminy. Do 12 organizacji wpłynie łącznie nieco ponad 303 tys. zł.
W poniedziałek 6 lutego nowym zawodnikiem III-ligowej Unii Turza został Michał Szczurek. To 21-letni defensor, który wcześniej występował m.in w Concordii Knurów, Gwarku Zabrze i Stali Bielsko-Biała.
Unia Turza prowadziła już z rezerwami Górnika Zabrze 2:0. Ostatecznie jednak tylko zremisowała, tracąc dwa gole w ciągu dwóch minut.
6 porażek, w tym 4 z rzędu na własnym obiekcie sprawiły, że drogi Unii Turza i jej dotychczasowego trenera Jana Adamczyka się rozeszły.
Unia Turza zremisowała na wyjeździe 1:1 z rezerwami Śląska Wrocław. Gola na wagę punktu zdobył niezawodny Dawid Hanzel.
Unia Turza w III-ligowym debiucie pokonała 3:0 Ślęzę Wrocław. Wynik sugeruje łatwe zwycięstwo? Nic bardziej mylnego. Unici żeby wygrać, swoje musieli wycierpieć. I wykazać się cierpliwością.
22 czerwca po Unia Turza - Gwarek Tarnowskie Góry w Turzy Śląskiej miało dojść do rozróby. Policja zabezpieczyła ochraniacze na zęby i kominiarki.
Unia Turza miała dziś pierwszą okazję by zapewnić sobie wygranie drugiej grupy IV ligi. Wystarczyło na własnym obiekcie pokonać Polonię Łaziska Górne. Tyle, że goście to wicelider rozgrywek i do Turzy nie przyjechali położyć głowy pod topór. Skończyło się 1:1. Świętowanie musi poczekać, ale Unia by wygrać ligę w czterech...
Unia Turza zasłużenie pokonała 2:1 Iskrę Pszczyna. Unici zwłaszcza w pierwszej połowie zaprezentowali ciekawy futbol, a bramkę stracili w doliczonym czasie gry po samobójczym trafieniu.
Zajmująca przedostatnią pozycję w ligowej tabeli Forteca Świerklany, uległa 1:2 liderującej rozgrywkom IV ligi Unii Turza. Przepaści jaka w tabeli dzieli obie drużyny na boisku nie było widać .
W minioną niedzielę rywalem lidera z Turzy Śląskiej była drużyna rezerw ROW-u Rybnik. Goście zajmowali przed meczem ostatnią pozycję w tabeli i na niej pozostali. Vo nie znaczy, że mecz zakończony zwycięstwem Unii 2:0 był dla turzan spacerkiem.
Unia Turza była zdecydowanym faworytem niedzielnego spotkania z GTS Bojoszowy. Lider, który nie stracił jeszcze punktu, a od 13 spotkań jest niepokonany na własnym obiekcie, podejmował wszak typowego IV-ligowego średniaka. I z roli faworyta spisał się znakomicie, choć mógł wygrać wyżej niż 3:0.
Pojedynek Unii Turza z Fortecą Świerklany miał charakter regionalnych derbów. Przyciągnął na trybuny turskiego obiektu sporą ilość kibiców, którzy zwłaszcza w drugiej połowie obejrzeli szybkie i ciekawe spotkanie, zakończone pewnym zwycięstwem Unii 2:0.