Zgłoś komentarz do moderacji

@natematDE jałkowicie podzielam twój ból, jak w ogóle można porównywać zwykłą posełkę Gajewską która ma tylko licencjat cyt: "Absolwentka studiów licencjackich i magisterskich politologii Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego (2014) oraz absolwentka studiów doktoranckich na tym samym wydziale (2017)[1]. W 2018 uzyskała także tytuł zawodowy magistra w zakresie prawa na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego[1]. W latach 2011–2012 była stypendystką Freie Universität Berlin" z tak wybitnymi postaciami jak np. poseł Suski, z zawodu perukarz, a jednocześnie wiceprzewodniczącym Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, przewodniczącym Komisji do Spraw Energii i Skarbu Państwa oraz wiceprzewodniczącym Komisji Kultury i Środków Przekazu, to fucha tylko dla wybitnych. Porównywanie posła Pawła Olszewskiego cyt. "odbył studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu[1] na kierunku zarządzanie i marketing (specjalizacja – ekonomia i polityka gospodarcza). Po ukończeniu studiów podjął pracę jako menedżer ds. eksportu w Bydgoskiej Fabryce Mebli. W 2004 został dyrektorem finansowym oraz prokurentem w Zakładzie Mechanicznym Skraw-Mech (spółce należącej do holdingu Pojazdy Szynowe PESA Bydgoszcz)" z tak wybitną postacią jak np. były marszałek, obecnie poseł Marek Kuchcński, z zawodu ogrodnik, obecnie drugi wiceprzewodniczący Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość. A już nieporozumieniem jest porównywać Pomaskę, magister, z wybitną postacią PIS, senatora Koguta, łapówkarza, mechanik, (na razie w psychiatryku) jak by ktoś nie pamiętał to przypomnę tę wybitną postać https://www.youtube.com/watch?v=gn0wh_U2XhY W pełni popieram twoje zastrzeżenia.